Brakuje przejrzystości i możliwość sprawdzenia w jednym miejscu wartości moich aktywów emerytalnych. Myślę że dobrym pomysłem jest to, co ma znaleźć się w mObywatelu – informacja o produktach emerytalnych i o prognozowanej emeryturze. Jeśli tam będzie skondensowana informacja, będzie to miało wymierne korzyści – mówił kilka tygodniu temu na Forum Funduszy Dariusz Kędziora z Pekao TFI.
Sejm uchwalił właśnie ustawę umożliwiającą dostęp do informacji o prognozowanej emeryturze za pośrednictwem aplikacji mObywatel. Nowe przepisy mają na celu ułatwić obywatelom planowanie przyszłości finansowej i zwiększyć świadomość emerytalną społeczeństwa. Ustawa trafi teraz do Senatu.
Jak informuje serwis analizy.pl, każdy ubezpieczony z aktywnym profilem w ZUS będzie mógł od przyszłego roku poznać orientacyjną kwotę swojego świadczenia emerytalnego. Aplikacja ma wyświetlać prognozowaną wysokość emerytury z ZUS (czyli tzw. I filar, obejmujący również środki z OFE przekazywane do ZUS) oraz – po zawarciu stosownych porozumień z ich operatorami – dane o oszczędnościach emerytalnych gromadzonych w ramach dobrowolnych programów oszczędzania (II i III filar). Dzięki temu obywatele zobaczą w jednym miejscu zarówno zwaloryzowany kapitał zgromadzony w ZUS, jak i np. wartość swoich jednostek uczestnictwa w PPK czy IKE.