Rozczarowanie prognozami Intela przeważyło i główne indeksy amerykańskie giełd ruszyły w dół mimo nie najgorszych wyników innych spółek, m.in. IBM. W najlepszych nastrojach są posiadacze akcji spółek branży finansowej. Podane w czwartek dane makro okazały się zgodne z oczekiwaniami i nie wywołały większej reakcji rynku.
Niższa niż oczekiwano prognoza kwartalnej sprzedaży Intel rozczarowała rynek. Inwestorzy uznali, że jest zbyt niska i zaczęli pozbywać się zarówno akcji największego na świecie producenta mikroprocesorów, jak i innych przedstawicieli branży półprzewodnikowej, m.in. Applied Micro Circuits i Motorola. Przed spadkiem obroniły się AMD i Texas Instruments.
Negatywną reakcję wywołała także kwota tegorocznych inwestycji Intela. Inwestorzy uznali, że nie wróży to dobrze producentom maszyn i urządzeń stosowanych w fabrykach chipów. Spadają ceny papierów Applied Materials, największego przedstawiciela branży, i Novellus Systems, producenta maszyn litograficznych.
Inwestorzy sprzedają akcje Apple i Yahoo!, które przedstawiły po środowej sesji kwartalne wyniki. Pierwsza osiągnęła jedne z najlepszych wyników w ciągu ostatnich dwóch lat. Inwestorzy zdecydowali się jednak na realizację zysków. Kurs Apple wzrósł w ubiegłym roku o 49 proc. Realizacja prognozy zysku nie pomogła także notowaniom Yahoo!, wartość akcji którego wzrosła w ubiegłym roku prawie trzykrotnie.
W pierwszej fazie notowań wśród blue chipów notowanych w ramach średniej Dow Jones tylko dwa notowały wzrost kursu. Akcje IBM mocno drożały po znacznie lepszych wynikach kwartalnych oraz optymistycznych prognozach na 2004 rok. W górę poszedł również kurs Hewlett-Packarda.
Drożeją akcje Bank One. J.P. Morgan zdecydował się zapłacić ponad 55 mld USD za jego przejęcie. Jego kurs umiarkowanie spada. Rośnie cena papierów Merrill Lynch, który zapowiedział, że jego wyniki kwartalne będą lepsze niż w rekordowym 2000 roku. Największy na świecie broker poda wyniki w przyszłym tygodniu.
MD