- Kiedy stopy procentowe są niskie powstają warunki do tworzenia się baniek spekulacyjnych, mamy właśnie z nimi do czynienia – powiedział Soros, który uczestniczy w forum ekonomicznym w Davos. – Największa bańka jest obecnie na rynku złota – dodał.
W listopadzie, pod wpływem obaw iż “zalanie” rynków płynnością spowoduje znaczący wzrost inflacji, cena złota doszła do 1225 USD na giełdzie w Nowym Jorku. Od tego czasu cena kruszcu spadła o ok. 10 proc.
Soros zwraca uwagę, że rządu stoją obecnie przed wielkim dylematem. Jeśli rozpoczną zacieśnianie polityki pieniężnej zbyt wcześnie, mogą spowodować powrót recesji. Jeśli będą czekać z tym zbyt długo, bańki spekulacyjne osiągną bardzo niebezpieczny rozmiar.
Soros uważa jednocześnie, że ponieważ procesy dostosowawcze w dotkniętych recesją gospodarach nie wszędzie się już zakończyły, potrzebna jest dodatkowa stymulacja.
- W niektórych miejscach, jak USA czy Europa, jest jeszcze możliwość znacznego zwiększenia deficytu – powiedział.
MD, moneynews.com