Koszula z marynarką, eleganckie buty i perfekcyjnie skrojone dżinsy. To wystarczy, by wyglądać stylowo. Tylko tyle. I aż tyle.
W 1968 roku Calvin Klein zaprojektował opinające ciało dżinsy z wielkim logo CK nad tylną kieszenią. Za nim poszli inni projektanci. I tak kowbojsko-proletariacki denim stał się niezastąpiony w szafach wielkich tego świata.
Blisko ciała
W tym sezonie firmy zachęcają — nie tylko panie — do odważnego sięgania po kolory. Matthew Williamson, Anglik słynący z tego, że ubiera gwiazdy na czerwone dywany, zaprojektował dla HM spodnie sygnowane swoim nazwiskiem. Inspirację czerpał z własnej garderoby, czego efektem są męskie dżinsy w śmiałych barwach ostrego błękitu i różu.
Designerska marka Dsquared2, założona przez Kanadyjczyków — braci Deana i Dana Catenów — namawia do noszenia dżinsów wzorowanych na modelach z lat 70. Ekstrawaganccy projektanci przedstawili także trzyczęściowe garnitury i marynarki smokingowe z denimu. Kolory to czerń i biel, uzupełniane akcentami złota, żółci, czerwieni, zieleni i turkusu.
Dżinsowa firma Diesel zainspirowała się buntowniczą subkulturą punk. Nieco obszarpane brzegi nadają patyny odzieży, która — dzięki cieniowaniom na tkaninie — zyskuje też nieco wyrafinowania. Zdobienia to elementy malowane ręcznie.
Dżins Calvina Kleina wygląda na sprany i znoszony, co ma sugerować długotrwałe użytkowanie i przywiązanie właściciela. Dzięki temu spodnie, choć dopasowane, są miękkie i wygodne w noszeniu. Burberry stawia zaś na stonowaną paletę barw: sprane indygo, błękit marynarski, biel, ale też czerń i czerwień. Spodnie o linii blisko ciała to zarówno obcisłe rurki, jak i modele z prostymi, klasycznymi nogawkami. Na klasyce bazuje też Armani Jeans. Krój spodni z najnowszej kolekcji znamionuje ich wygodny, sportowy szyk, a guziki, kieszenie, wykończenia i charakterystyczne metki podkreślają wyjątkowość odzieży.
Wiwat talia!
Letnią kolekcję dla pań zdominował powrót talii. Projektanci przyjrzeli się uważnie rurkom z lat 60. — uwielbianym przez takie ikony kobiecości, jak Brigitte Bardot i Audrey Hepburn — i dzwonom z lat 70.
Podkreślona talia gra pierwsze skrzypce w propozycji Dsquared2. Błękitne rozszerzane dżinsy eksponują ten niewątpliwy atut kobiecej figury. Williamson w kolekcji dla HM proponuje zaś wąskie rurki w kolorach ostrego błękitu i różu. Marka Diesel sięgnęła z kolei do męskiej szafy i zainspirowała się stylem motocyklowym. Wśród propozycji Diesla nie brak także kamizelek i marynarek z cienkiego dżinsu, udekorowanych nienaturalnie wielkimi detalami. Spodnie mają opuszczony krok i zrolowane brzegi. Barwy to męska klasyka: ecru, czarny, popielaty i odcienie indygo.
Burberry proponuje niemal wszystkie kroje dżinsów, w tym rurki, capri przed kolano i cygaretki. Kolory? Indygo, czerń, biel i niebieski.
Dżinsy — w klasycznych odcieniach denimu — weszły również do letniej kolekcji polskiej marki Hexeline. Można tu znaleźć spodnie zarówno z prostymi, jak i z rozszerzanymi nogawkami. Niektóre zaprasowano w kant albo ozdobiono z przodu kieszonkami.
Wobec tylu propozycji chyba nikt nie zaśpiewa z Grzegorzem Markowskim "(…) zamiast nowej pary jeans". Bo jak tu się oprzeć pokusie założenia supermodnych spodni?
