Jego właściciele przeznaczyli już na ten cel z własnej kieszeni ponad 8 mln USD. Obecnie prowadzą zbiórkę pieniędzy — zgromadzili już 280 tys. EUR. Wszystko zaczęło się latem 2013 r., gdy Regina i Chris Catambrone podczas urlopu, pływając koło wyspy Lampedusa, zobaczyli unoszącą się na wodzie kurtkę. Ten widok zmienił ich życie.

Pieniądze odłożone na dom postanowili przeznaczyć na zakup statku i zaangażować się w ratowanie imigrantów. Załoga szuka ich, posługując się także dronami. Małżeństwo Catambrone twierdzi, że ich celem jest też niesienie pomocy państwu włoskiemu, które ich zdaniem zostało pozostawione samo sobie w obliczu kryzysu imigracyjnego.