Przejścia zmniejszają bezrobocie
WYKORZYSTAĆ SZANSĘ: Po wstąpieniu Polski do UE nasz kraj stanie się pomostem między państwami dawnego ZSRR a resztą Europy. W tym właśnie upatrujemy naszej szansy — mówi Arkadiusz Bratkowski, marszałek województwa lubelskiego. fot. ARC
W 2000 r. powstanie nowe przejście na granicy z Rosją w Grzechotkach w pobliżu Braniewa. Władze województw przygranicznych mają nadzieję, że rozwój handlu ze Wschodem pomoże zwalczyć bezrobocie. Planowana jest rozbudowa przejścia w Gołdapi.
Urząd Miasta Elbląga wywalczył rozpoczęcie prac nad otwarciem nowego towarowego przejścia granicznego w Grzechotkach w pobliżu Braniewa.
— Przewidujemy, że zostanie ono uruchomione pod koniec przyszłego roku — zapewniają przedstawiciele urzędu miasta.
Jerzy Szmit, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego podkreśla, że przygraniczne gminy zrobiły bardzo wiele dla rozwoju stosunków z obwodem kaliningradzkim. W 1995 r. zostało uruchomione przejście w Gołdapi.
— To był nasz pomysł. Jest to co prawda przejście tylko dla ruchu osobowego, przeznaczone dla Polaków i Litwinów, lecz mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości zdołamy przekształcić je w bardziej nowoczesne, dostępne dla obywateli wszystkich krajów, również dla ruchu towarowego. Po wschodniej stronie powstał już terminal o wartości około 20 mln dolarów — mówi Marek Miros, burmistrz Gołdapi.
Bezrobocie na tych terenach jest bardzo wysokie.
— Wiele osób utrzymuje się tylko dzięki istnieniu przejścia. Rosjanie, którzy odwiedzają nasze miasto, robią zakupy i zwiększają obroty sklepów — dodaje Marek Miros.
W Lublinie ma powstać centrum kongresowo-biznesowe i giełda rolno-spożywcza. Władze województwa mają również ambitne plany budowy w najbliższych latach lotniska pasażersko-towarowego.
— Od kilku lat w Lublinie funkcjonuje Zachodnio-Ukraiński Bank Komercyjny, zaś w Łucku na Wołyniu jest oddział byłego Banku Depozytowo-Kredytowego, obecnie Pekao SA — dodaje Arkadiusz Bratkowski, marszałek województwa lubelskiego.
Marcin Bołtryk