1. Ze strony kontrolerów skarbowych płyną sygnały, że resort finansów zmienia filozofię kontroli. Co obecnie jest priorytetem?
Zmieniliśmy już formalnie podejście do ustaleń podatkowych i kryteria oceny. Nie interesują nas tzw. ustalenia, za którymi nie idą zwiększone wpływy do budżetu państwa. Same ustalenia wynikające z fikcyjnych faktur czy zatrzymania nienależnego zwrotu podatku VAT muszą przynosić rzeczywisty wzrost dochodów w budżecie. Koncentrujemy się na skutecznym typowaniu faktycznie dużych, zorganizowanych oszustów. Nie chcemy tracić energii i czasu naszych służb. Temu też będą służyły wdrażane systemy wsparcia analitycznego.
2. Na czym teraz będą koncentrowali się inspektorzy kontroli skarbowej?
Przede wszystkim muszą się skupić na przerywaniu tzw. łańcucha w VAT oraz na profilaktyce w walce z oszustwami podatkowymi — żeby od razu uderzać w całą sieć powiązań między podmiotami dopuszczającymi się wyłudzeń. Chcemy, żeby inspektorzy UKS przestali zajmować się ciągnącymi się od miesięcy postępowaniami,które i tak nie przyniosą efektów, a skierowali siły na bardziej rokujące obszary, w których będą mogli wykorzystać doświadczenie i wiedzę.
3. Związki zawodowe zgłaszają duży opór wobec powstania Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Słychać głosy, że jej wejście w życie może się opóźnić. Czy wciąż realne jest, że KAS zacznie działać do 2017 r.?
Termin 1 stycznia jest ustalony. Rozumiem zaniepokojenie przedstawicieli związków zawodowych związane z przeprowadzanymi przez nas zmianami. Do tej pory nie zmierzyli się jeszcze z tak dużą zmianą organizacyjną. Jednak obawy o miejsca pracy są nieuzasadnione. Kontrolerzy skarbowi to elita, więc nikt nie zamierza pozbawiać ich zajęcia. Zakładana przez nas redukcja pracowników to około 10 proc. i wynika głównie z tego, że nie będą obsadzone wakaty w urzędach, a część osób nabędzie uprawnienia emerytalne. Na pewno nieprawdziwa jest liczba mówiąca o zwolnieniu 15 proc. pracowników. Chcemy nasz plan wytłumaczyć w środowisku skarbowym, dlatego spotykam się z pracownikami poszczególnych UKS. Już widziałem się z kadrą w Białymstoku i Kielcach, a do końca miesiąca odwiedzę osiem kolejnych województw.