PTM: więcej prestiżu niż korzyści

Marlena Kaczmarek
opublikowano: 2000-09-05 00:00

PTM: więcej prestiżu niż korzyści

Zdaniem wystawców uczestniczących w Poznańskim Tygodniu Mody, znaczenie imprezy powoli spada. Z jednej strony na targach warto bywać ze względów prestiżowych, z drugiej, mimo rabatów koszty uczestnictwa w targach są duże, a w porównaniu z korzyściami potargowymi zbyt duże.

Józef Dembiczak prezes firmy Hanka z Legnicy,

- Korzyści z uczestnictwa w imprezach targowych, również w Poznańskim Tygodniu Mody, są raczej trudne do oceny. Niemniej jednak z targami jest jak z maturą — lepiej ją mieć. Będąc na targach może nie zyskuje się wiele, ale nieuczestniczenie w nich firmie szkodzi. Na targach nie podpisuje się kontraktów, a jedynie nawiązuje kontakt. Sądzę jednak, że firmę, która dba o swój wizerunek, powinno być stać na wydanie dwa razy w roku 20-25 tys. zł na targi. Obecnie wśród producentów pojawiła się tendencja odwrotu od uczestnictwa w imprezach wystawienniczych. Nie jest to wyłącznie problem MTP, ale też innych uznanych na świecie organizatorów, jak np. targów Interstoff we Frankfurcie nad Menem.

Mariusz Tuliszko dyrektor organizacyjny firmy Toledo z Poznania

- Na poznańskiej imprezie nasza firma wystawia się regularnie od ośmiu lat. Z jednej strony dbamy w ten sposób o wizerunek firmy, prezentujemy ją od najlepszej strony, a z drugiej — liczymy na nowe kontakty i umowy. Zwykle oczekiwania wobec tego typu imprezy są niestety znacznie wyższe niż korzyści z niej płynące.

Rafał Supa z działu marketingu Zakładów Przemysłu Bawełnianego Bielbaw w Bielawie

- Na targach aktualnie wyłącznie nawiązuje się nowe kontakty z firmami, podpisywanie umów należy do przeszłości. Uczestnictwo w Poznańskim Tygodniu Mody to dla naszej firmy przede wszystkim prezentacja firmy i podkreślenie jej prestiżu. Dopiero na trzecim miejscu stawiam możliwość nawiązania kontaktu i podpisanie w związku z tym jakiejś umowy. Znaczenie PTM znacznie zmalało. Ta sytuacja wynika ze złej kondycji polskiego przemysłu lekkiego.