ZA Puławy zabiegają o środki na budowę wytwórni melaminy. Potrzeba na nią 300 mln zł. Zakłady chce wesprzeć konsorcjum banków, domaga się jednak gwarancji rządu.
Zakłady Azotowe Puławy od dłuższego czasu poszukują 300 mln zł na budowę trzeciej instalacji do produkcji melaminy. Inwestycja ta ma strategiczne znaczenie dla spółki, która musi zdywersyfikować produkcję opartą przede wszystkim na nawozach azotowych. Stanowią one ponad 50 proc. przychodów ze sprzedaży.
Zarząd spółki chce ograniczyć ten udział do 35 proc. W tym procesie znaczącą rolę miała odegrać produkcja melaminy. Spółka miała pozyskać pieniądze na ten cel już w ubiegłym roku dzięki publicznej emisji akcji. Debiut giełdowy jednak się nie powiódł. Trudna sytuacja branży chemicznej i pogarszająca się kondycja finansowa firmy odstraszyły początkowo inwestorów. Pojawiły się jednak banki chętne udzielić spółce kredytu. Nieoficjalnie wiadomo, że jest wśród nich m.in. PKO BP i Pekao SA. W grę wchodzi udzielenie kredytu Azotom przez konsorcjum.
— Szkopuł w tym, że banki chcą, aby Skarb Państwa udzielił gwarancji — mówi anonimowy informator z ZA Puławy.
Przedstawiciele zarządu ZA Puławy odmówili komentarza.
— Mogę powiedzieć jedynie, że pracujemy nad finansowaniem budowy instalacji — mówi Mirosław Malinowski, prezes.
Realizacja tej inwestycji miała rozpocząć się w tym roku. Jej zakończenie zaplanowano na 2003 r. Wytwórnia ma mieć zdolność produkcyjną sięgającą 30 tys. ton rocznie. Obecnie jako jedyna w Polsce wytwarza rocznie 62 tys. ton melaminy, wykorzystywanej w przemyśle meblarskim oraz farb i lakierów.
W czwartek odbyło się spotkanie przedstawicieli MSP, banków i Puław w Nafcie Polskiej.
— Spotkanie miało charakter informacyjny. Rozmowy będą kontynuowane. Dużo zależy od decyzji Rady Ministrów na jutrzejszym posiedzeniu — podkreśla Krzysztof Mering, rzecznik prasowy Nafty Polskiej.
Prognozy są obiecujące. W czwartek Komitet Stały Rady Ministrów przyjął i rekomendował strategię dla sektora wielkiej syntezy chemicznej. Zgodę na udzielenie gwarancji rządowych musi wyrazić Ministerstwo Finansów. Będzie to bariera trudna do sforsowania. Niewykluczone więc, że tego rodzaju wsparcie otrzymają jedynie znajdujące się w najtrudniejszej sytuacji ZA Kędzierzyn i ZA Tarnów.
— Rozmowy między MSP a MF na ten temat nie odbyły się — twierdzi nasz informator.
