I nawet jeżeli nie wszyscy zdają egzamin z ekologii na szóstkę, to przynajmniej starają się zasłużyć na najwyższą ocenę. Motywacją bywa autentyczna troska o klimat, kwestie finansowe, przepisy Unii Europejskiej, a często także wizerunek i oczekiwania klientów.
Kolejna edycja Zielonej gospodarki, z którą właśnie startujemy, zaczyna się po roku od początku pandemii koronawirusa. To sprawiło, że wiele firm musiało zwolnić tempo, choć inne przeszły przez kryzys suchą stopą. Czy zielone inwestycje będą dla przedsiębiorstw priorytetem? To właśnie będziemy chcieli sprawdzić w najnowszej odsłonie redakcyjnego projektu.
Spodziewamy się, że dla wielu nadal będą. Po pierwsze dlatego, że jak stwierdzili uczestnicy naszych debat w pierwszej edycji, wkrótce firmy, które nie będą inwestować w ekologię, nie będą miały czego szukać na rynku. Po drugie dlatego, że zielony kurs zaostrza Unia Europejska, a w ślad za nią pójdzie Polska – jeszcze w tym roku powinny wejść w życie nowe przepisy dotyczące m.in. nowych obowiązków związanych z recyklingiem. Nadal będziemy kibicować polskim firmom i opisywać, jak radzą sobie z zielonymi wyzwaniami. Projekt zakończymy kilkoma debatami i – podobnie jak w ubiegłym roku – raportem podsumowującym projekt. Mamy nadzieję, że pomoże to biznesowi zrobić kolejny krok ku bardziej Zielonej gospodarce.
Po więcej informacji zapraszamy na stronę projektu Zielona gospodarka

