Start-up SmartLunch zajmuje się dostarczaniem posiłków klientom B2B, zaopatrując fabryki i biurowce. Przeciętnie dostarcza w dzień roboczy około 35 tys. posiłków do około 200 fabryk w kraju. W poprzednim tygodniu zamówienia wyraźnie spadły, choć bardzo widoczne były różnice w zależności od branży i regionu kraju.
„Firmy, które ograniczyły zamówienia w ostatnim tygodniu to głównie firmy z branży automotive i branży logistycznej, Odnotowujemy też spadek zamówień wśród przedstawicieli firm produkujących podzespoły dla branży budowlanej i firm produkujących opakowania. Największy spadek zamówień odnotowaliśmy w województwach: podkarpackim (41 proc. mniej), dolnośląskim (30 proc. mniej) i łódzkim (16 proc. mniej)” — informuje SmartLunch. Dane dotyczą ubiegłego tygodnia roboczego (9-13 marca). W tym tygodniu, po wprowadzeniu ogólnokrajowych ograniczeń, jest gorzej, ale nie znacznie gorzej. „Obserwujemy postępujący spadek zamówień — tak jeśli chodzi o klientów z firm produkcyjnych, jak i biurowych. Wśród firm produkcyjnych na 18 marca spadek to 21,3 proc. w porównaniu do 13 marca, a wśród firm biurowych 35,1 proc.”.
80 proc. O tyle, według firmy SmartLunch zmniejszyły się w poprzednim tygodniu zamówienia posiłków do biurowców...
25 proc. ...a o tyle do fabryk.