Pustostany nie straszą

Robert Dobrzycki
opublikowano: 2010-11-03 09:28

W tym roku fundusze nieruchomości już wydały na polskie obiekty magazynowe 200 mln EUR, a do końca roku planują drugie tyle.

Dość zaskakująco może zabrzmieć oparta na ścisłych danych informacja, że jedną z dziedzin, w których Polska odnotowuje dużą aktywność zagranicznych inwestorów, jest branża deweloperów magazynowych. Zaskakująco dlatego, że dostała ona ciężkie baty podczas kryzysu. Jednak najgorsze minęło i rynek ten powoli odrabia straty.

Mimo apokaliptycznych wizji braku w najbliższych latach inwestycji, statystyki pokazują, że popyt na magazyny rośnie, banki udzielają kredytów, a koparki poszły w ruch. Choć wskaźnik magazynowych pustostanów na poziomie 18 proc. straszy, to jednak są tacy, którzy nie boją się inwestować. Wspomniany niemały udział wolnych powierzchni spowodowało kilka rozdmuchanych inwestycji w mało atrakcyjnych lokalizacjach. Wiele regionów notuje zerowy bądź najwyżej kilkuprocentowy wskaźnik pustostanów.

Najważniejsze, że powróciły pieniądze. W tym roku fundusze nieruchomości już wydały na polskie obiekty magazynowe 200 mln EUR, a do końca roku planują drugie tyle. Polska króluje w Europie Środkowej i Wschodniej pod względem liczby zawartych transakcji inwestycyjnych. Ale mimo dynamicznego rozwoju, na tle Europy Zachodniej nasz region dokonuje zaledwie 4 proc. wszystkich transakcji. Dysproporcja w podaży nadal jest ogromna, w Polsce powierzchnia magazynowa wynosi 6 mln mkw., a w Wielkiej Brytanii — 70. Zatem droga przed nami daleka, ale przynajmniej przyspieszamy.

Na rynek magazynowy powróciły pieniądze.
Na rynek magazynowy powróciły pieniądze.
None
None