Kończący wizytę w Holandii prezydent Władimir Putin zadeklarował w środę, że Rosja jest zainteresowana zwiększeniem liczby partnerów przy budowie Gazociągu Północnego. Weźmie przy tym pod uwagę ofertę Holandii.
"Jesteśmy zainteresowani rozszerzeniem udziału w budowie nowego systemu gazowego, rozszerzeniem udziału dużej liczby partnerów. Lecz to zależy nie tylko od nas, lecz także od zagranicznych uczestników" - powiedział na wspólnej konferencji prasowej z holenderskim premierem Janem Peterem Balkenende.
"To budowa dodatkowych zbiorników na gaz na terytorium krajów europejskich, w tym w Holandii, to także budowa dodatkowych odnóg po dnie Morza Bałtyckiego z Holandii do innych krajów, w tym Wielkiej Brytanii" - uściślił Putin, którego słowa cytuje agencja Interfax.
Zapewnił, że strona rosyjska otrzymała propozycję Holendrów i "z uwagą ja przeanalizuje". "Na szczeblu politycznym witamy z zadowoleniem taką aktywność naszych partnerów, którzy pracują w sferze energetyki" - podkreślił.
Balkenende potwierdził, że - jak cytuje Interfax - Holandia "jest bardzo zainteresowana projektem przerzucenia gazociągu przez Morze Bałtyckie w celu zapewniania dostaw nośników energii". "Wiemy, że trwa dyskusja o zaangażowaniu W.Brytanii" - dodał.
Holandia od długiego czasu działa na rosyjskim rynku energetycznym. Koncern Royal Dutch Shell realizuje ogromne projekty gazowe i naftowe w rejonie Sachalinu.
Umowę w sprawie budowy Gazociągu Północnego z Wyborga pod Petersburgiem do Greifswaldu w Meklemburgii, która ma się rozpocząć jeszcze jesienią tego roku, podpisano podczas wrześniowej wizyty Putina w Berlinie.
Wartość całej inwestycji szacuje się na 4 mld euro. Od 2010 roku rurociągiem ma płynąć do Niemiec - z pominięciem Polski, Ukrainy i Białorusi - 27,5 mld metrów sześciennych gazu rocznie.
Umowa zakłada możliwość budowy drugiej nitki gazociągu i odgałęzień m.in. do Finlandii, Szwecji, Holandii i W.Brytanii.