Jaką spółką będzie PZU? Czy będzie się zachowywać lepiej niż rynek, czy może będzie spółką defensywną, gorszą od indeksów podczas dobrej koniunktury, ale lepszą na spadkach? Zapytaliśmy o to specjalistów.
Grzegorz Łętocha dyrektor departamentu zarządzania aktywami BPH TFI
Wszyscy w funduszach zastanawiają się, czy teraz kupować, czy poczekać. Fundusze na pewno nie będą kupowały po każdej cenie. PZU może jeszcze trochę urosnąć, o ile na rynku będzie dobra koniunktura. W dłuższym terminie zwrot z akcji PZU powinien wynosić 10-15 proc. rocznie. Z uwagi na udział w kapitalizacji giełdy i stabilne wyniki finansowe kurs PZU powinien zachowywać się bardzo podobnie do WIG20.
Marek Mikuć wiceprezes TFI Allianz
Taka cena daje jeszcze szansę na kilkuprocentowy wzrost przy dobrym rynku, ale to raczej wszystko, na co można liczyć. W długim terminie PZU będzie się zachowywał jak WIG20. Do piątku pewnie utrzymają się wysokie obroty, akcje będą się mieliły, fundusze, które koncentrują się na indeksach, będą skupowały. Debiut nas nie zaskoczył, spodziewaliśmy się ceny około 350 zł.
Szymon Borawski-Reks zarządzający BZ WBK AIB TFI
Debiut wypadł zgodnie z oczekiwaniami. Akcje  sprzedają głównie inwestorzy  indywidualni i zagraniczni, a kupują polskie instytucje. Fundusze kupują, bo po przydziale akcji prawdopodobnie są niedoważone. Cena, która się ustabilizowała w okolicy 350 zł, jest akceptowana, daje potencjał do wzrostu. Co dalej będzie się działo z kursem, zależy od tego, jakie wyniki będzie wykazywał PZU. Inwestycja w PZU to gra pod poprawę wyników związaną  m.in. z cięciem kosztów. Trudno wyrokować, jak PZU będzie wypadał na tle WIG20, bo ten indeks się niedługo mocno zmieni. Do niedawna były to głównie banki, a niedługo znaczny udział będą miały spółki energetyczne i PZU.
Zobacz co przed debiutem mówił Grzegorz Łętocha: