Reakcje rynku

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-06-27 00:00

Oczekiwanie na raport ministrów spowodowało trzęsienie ziemi na GPW.

Widać było rosnące emocje, pierwsze reakcje inwestorów graniczyły z paniką. Mimo solidnych zwyżek na zachodnioeuropejskich parkietach tuż przed otwarciem kontrakty na WIG20 traciły ponad 5 proc. Ich notowania zeszły na 11-miesięczne minima, wymazując niemal całość zysków z hossy.

Dopiero po otwarciu sytuacja na parkiecie się poprawiła. Indeks blue chipów rozpoczął handel od spadku o 2,4 proc., by po deklaracji ministra Jacka Rostowskiego, że nie będzie zawieszenia składki, przejściowo wyjść na plus. Inwestorzy pozostawali pod presją jednak do końca dnia.

Ostatecznie WIG20 zakończył dzień na poziomie środowego zamknięcia. Echa rządowej konferencji na pozostałych rynkach były ograniczone. Złoty i obligacje przed konferencją się wzmacniały. Rentowności 10-latek spadały o 7 punktów bazowych, by w dalszej części handlu sięgnąć pułapu 4,3 proc.