P4, operator sieci Play, cieszy się luksusem korzystnych stawek połączeń międzyoperatorskich. Już wkrótce przestanie.
— Do końca tego roku ogłosimy stanowisko zmniejszające asymetrię pomiędzy trzema zasiedziałymi operatorami a nowymi, którzy mają wysokie stawki MTR (Mobile Termination Rate — stawka za zakańczanie połączenia w sieci operatora) — mówi Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE).
To sukces tzw. wielkiej trójki operatorów komórkowych, a zwłaszcza Telekomunikacji Polskiej (TP), właściciela sieci Orange.
— Wystąpiliśmy do regulatora o zmianę stawek w P4 już na początku roku. Ostatnio wnieśliśmy do sądu administracyjnego skargę na bezczynność UKE w tej kwestii — skarży się Ireneusz Piecuch, dyrektor wykonawczy i sekretarz generalny TP.
Więcej w poniedziałkowym „Pulsie Biznesu”.