71 tys. pasażerów przewiozła już w tym roku Żegluga Augustowska (Podlaskie). To o 5 tysięcy więcej niż w najlepszym dotychczas 1999 roku, kiedy pływał tu papież Jan Paweł II w czasie swojej pielgrzymki.
"Ten dobry wynik zawdzięczamy przedłużeniu sezonu, który obecnie trwa od kwietnia do początku listopada. Mieliśmy też w tym roku dobrą pogodę" - powiedział PAP dyrektor Żeglugi Augustowskiej Sławomir Aleksandrowicz.
Jego zdaniem, innym wyjaśnieniem tego rekordu może być też fakt, że od kilku lat Augustów odwiedza coraz więcej turystów. Przyjeżdżają nie tylko turyści z Polski ale także z Unii Europejskiej oraz zza wschodniej granicy.
Rośnie też zainteresowanie rejsami po jeziorach augustowskich. Najlepszym rokiem ostatniej dekady był rok 1999, po tym jak w czerwcu Kanałem Augustowskim pływał papież Jan Paweł II. Latem tamtego roku Żegluga przewiozła aż 66 tysięcy osób.
Od tego czasu główną atrakcją żeglugi jest "trasa papieska". Rejs nią trwa prawie 3 godziny i przebiega trasą, którą płynął Jan Paweł II. W Sanktuarium maryjnym w Studzienicznej jest kilkunastominutowy postój.
Żegluga dysponuje trzema statkami. "Serwy" i "Sajno" mogą przewieźć po 200 osób, a "Perkoz" - 75 pasażerów.
Kompleks jezior i rzek augustowskich, na których na początku XIX wieku został wyznaczony i zbudowany Kanał Augustowski, uznawany jest za jeden z najatrakcyjniejszych w Polsce, obok Wielkich Jezior Mazurskich. (PAP)