Ministerstwo Przemysłu zakończyło prace nad aktualizacją programu, który opisuje plany rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. Zgodnie z przedstawionymi jeszcze w marcu założeniami pierwszy blok pierwszej elektrowni jądrowej ma rozpocząć pracę w 2036 r., a w 2032 ma rozpocząć się budowa drugiej elektrowni.
– Przystępujemy do konsultacji aktualizacji Programu polskiej energetyki jądrowej – mówił Wojciech Wrochna, pełnomocnik rządu do spraw infrastruktury energetycznej, podczas spotkania z dziennikarzami.
Dodał, że ministerstwo zakończyło już prace nad aktualizacją programu, a dokument został formalnie skierowany do Rady Ministrów.
– Po zatwierdzeniu przez rząd nastąpi publikacja. Zakładam, że stanie się to lada chwila – stwierdził pełnomocnik.
Przypomniał, że jeszcze w czerwcu chce rozpocząć dialog z potencjalnymi dostawcami technologii dla drugiej elektrowni jądrowej. Celem dialogu ma być rozeznanie rynku i wybór modelu inwestycji. Zanim zapadnie decyzja o technologii, rząd postanowi kto będzie inwestorem drugiej elektrowni. W przypadku pierwszej jest to spółka Polskie Elektrownie Jądrowe.
Struktury wspierające
Ogłoszono powołanie przez Ministerstwo Przemysłu Centrum Kompetencji Jądrowych oraz dwóch zespołów - do spraw udziału krajowych podmiotów w budowie pierwszej elektrowni jądrowej (tak zwanego local content) oraz do spraw otoczenia regulacyjnego strategicznej infrastruktury energetycznej.
– Centrum Kompetencji Jądrowych będzie agencją wykonawczą, której zadaniem będzie wsparcie działań w zakresie budowy kadr i kompetencji dla programu jądrowego – mówił Paweł Gajda, dyrektor Departamentu Energii Jądrowej w Ministerstwie Przemysłu.
Centrum ma rozpocząć działalność dopiero w 2026 r. Wcześniej, bo już na początku czerwca, ma odbyć się pierwsze spotkanie zespołu do spraw local content. W jego składzie oprócz przedstawicieli resortu przemysłu znajdą się członkowie organizacji branżowych, przedstawiciele Polskich Elektrowni Jądrowych, Agencji Rozwoju Przemysłu, Agencji Rozwoju Pomorza i Banku Gospodarstwa Krajowego.
– Ten zespół ma dać szansę na dyskusję z wszystkimi zainteresowanymi na temat tego, jakie widzą ograniczenia i jakie muszą spełnić wymagania, by stać się częścią łańcucha dostaw dla energetyki jądrowej – mówił Wojciech Wrochna.
Prace nad przepisami
Zespół do spraw otoczenia regulacyjnego ma zająć się zmianami w przepisach dotyczących nadzorowanych przez pełnomocnika spółek - operatorów infrastruktury energetycznej. W związku z tym w jego składzie znajdą się przedstawiciele Polskich Sieci Elektroenergetycznych, Gaz-Systemu i PERN-u, ale też Narodowego Centrum Analiz Energetycznych i Stowarzyszenia Prawników Prawa Energetycznego. Według Wojciecha Wrochny powołanie zespołu mieści się w nurcie deregulacji przepisów, ale jego celem jest stworzenie systemowych rozwiązań, by usprawnić działanie krajowej energetyki.
– Chcemy zająć się trzema obszarami w ramach tego zespołu. Będzie to prawo paliwowe, prawo gazowe, które mamy zamiar wyodrębnić z prawa energetycznego i prawo atomowe – mówiła ministra przemysłu Marzena Czarnecka.