Na początku stycznia rząd dał zielone światło dla kolejnej rewizji KPO, która zakłada m.in. usunięcie przymusu oskładkowania umów cywilnoprawnych oraz wzmocnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP).
W tym kontekście Polska jest już blisko osiągnięcia porozumienia z Brukselą.
— Jest szansa, że osiągniemy kompromis do 7 marca — mówi Jan Szyszko, wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
Wzmocnienie roli PIP natomiast będzie polegać m.in. na cyfryzacji i usprawnieniu jej działania na wzór transformacji, którą wcześniej przeszedł ZUS.
Więcej na obronność
Jan Szyszko poinformował także, że przegląd programów unijnych za lata 2021-27 zakończy się w trakcie polskiej prezydencji w Radzie UE. W związku z tym szczególnie ważna będzie Rada UE, którą Polska zorganizuje w Brukseli 28 marca. Zapowiedział również, że rząd będzie dążył do zwiększenia puli pieniędzy na przemysł obronny i budownictwo społeczne.
— Jesteśmy też za przekierowaniem na te cele części pieniędzy za lata 2021-27. Co do tego zgadzają się wszyscy. To także sposób, aby budować europejską konkurencyjność — stwierdził wiceminister.
Jak informowała w ubiegłym roku Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej, w 2025 r. odbędą się dwie rewizje KPO. Obie będą mieć techniczny charakter. Pierwsza dotyczy rezygnacji z oskładkowania umów cywilnoprawnych. Druga ma się rozpocząć po otrzymaniu przez Polskę płatności z czwartego i piątego wniosku o płatność. Na razie nie wiadomo, czego będzie dotyczyć. Okaże się to w drugim kwartale, podczas oceny stopnia wdrażania inwestycji z KPO. Celem obu rewizji jest dostosowanie KPO do realnych potrzeb rozwojowych kraju.
Poprzednia rewizja KPO została przyjęta przez Radę UE w połowie lipca 2024 r. Wówczas zmieniono m.in.: obowiązek wprowadzenia podatku od pojazdów spalinowych na system dopłat do zakupu, wynajmu i leasingu samochodów elektrycznych przez osoby fizyczne.