Rogers: akcje stanieją o 20 proc.

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2014-10-17 11:54

To koniec rynku byka, twierdzi słynny inwestor Jim Rogers.

- Rynek słabnie, co widać po mniejszej liczbie spółek osiągających nowe szczyty kursów i notowanych powyżej  200-dniowej średniej ruchomej. Akcje małych spółek już miały ponad 10 proc. korektę, a prawie połowa spółek z Nasdaq staniała o 20 proc., co oznacza rynek niedźwiedzia – powiedział Rogers.  

Słynny inwestor uważa, że konsolidacja rynku to minimum. Może być gorzej.

Rogers uważa, że rynki zaczynają płacić cenę za politykę drukowania pieniądza przez banki centralne. Uważa także, że widać oznaki odchodzenia od dolara, wskazując na porozumienia o wymianie handlowej we własnych walutach zawartych między Rosją i Iranem oraz Rosją i Chinami.