Rok 2000 chcemy witać z rodziną i przyjaciółmi
W ubiegłym roku ludzie biznesu zapowiadali, że sylwestra spędzą w domu. Tym razem jest nieco inaczej. Milenium stawia pewne wymagania. Rozmaitość sylwestrowych planów jest niemała. Wszystkich naszych rozmówców łączy jedno: niezależnie od tego, czy w zaciszu domowego ogniska czy w gwarze wielkiej balowej sali, chcieliby tę szczególną noc spędzić w gronie najbliższych i przyjaciół.
Marek Goliszewski prezes Business Centre Club
Jak co roku jestem zaproszony wraz z żoną Marią na sylwestra do siedziby Exbudu w Kielcach. Myślę, że impreza nie będzie gorsza od tej, w której uczestniczyliśmy w roku ubiegłym, a zatem będzie to na pewno najwspanialszy bal sylwestrowy w kraju. Jeśli Witold Zaraska, prezes Exbudu, zgodzi się na nasze spóźnienie, to w tym roku wyjątkowo najpierw odwiedzimy ośrodek Markotu. Marek Kotański urządza bowiem bal o charakterze dobroczynnym, w którym zdecydowaliśmy się uczestniczyć. Bilety kosztują 10 tys. zł od pary, a dochód z imprezy będzie przeznaczony na leczenie i reedukację narkomanów.
Maria Baumgartner szef marketingu w TUI Polska
Ponieważ mieszkam z rodziną w Szwajcarii, od lat tu spędzamy święta i sylwestra. Wigilię urządzamy w rodzinnym apartamencie, w maleńkiej miejscowości położonej w Alpach na wysokości 1750 m, niedaleko St. Moritz. Tam też pozostaniemy na sylwestra. Nowy Rok powitamy z mężem w małej restauracyjce na skraju lasu, gdzie czeka nas kolacja w towarzystwie przyjaciół i moc atrakcji. W Szwajcarii po północy wszyscy wylegają na ulice, podziwiają lśniące w śniegu fajerwerki i składają sobie najlepsze życzenia. Tak będzie i teraz. Nawet nie zastanawialiśmy się nad wyborem miejsca na tę szczególną milenijną imprezę — po co go szukać, skoro tu zawsze było nam dobrze.
Stanisław Dudzik, prezes Mista Sport
Rok 2000 przywitamy z żoną na balu marszałkowskim w Teatrze Słowackiego w Krakowie. Wszystko wskazuje, że to będzie najbardziej prestiżowa impreza w Polsce. W jakimś sensie będziemy uczestniczyć jednocześnie w dwóch balach sylwestrowych, bowiem Teatr Słowackiego zostanie na tę szczególną noc połączony telebimem z Operą Wiedeńską.
To w ogóle będzie wielka premiera: wkraczamy w nowe tysiąclecie, Teatr Słowackiego po raz pierwszy urządza bal w swoich podwojach i, o ile wiem, po raz pierwszy telebim będzie wykorzystany na taką skalę. Sam teatr to miejsce szczególnie piękne, bale marszałkowskie, które będą się tu odbywać także w przyszłości mają szansę stać się odpowiednikiem balów w Operze Wiedeńskiej.
Grzegorz Tuderek, prezes Beton Stalu
Do niedawna marzyłem, by w tę szczególną noc zatańczyć w Operze Wiedeńskiej walca z jasnowłosą muzą w błękitnej sukni z muślinu, ale dostać się tam jest szalenie trudno, a cóż dopiero w tym roku. Dziś myślę, że towarzyszyć mi będzie nie blondynka, lecz raczej wysmukła, zgrabna brunetka. Umówiłem się z nią na spotkanie. Choć znam ją tylko ze słyszenia, zaledwie z kilku rozmów telefonicznych, to mam przeczucie, że to właśnie ta. Zamierzam wywieźć ją do Krynicy, o ile moja dama ten pomysł zaakceptuje.
Iwona Jaworska, dyrektor PR w agencji McCann-Ericsson
Sylwestra spędzę w domu z moimi przyjaciółmi. Przede wszystkim z dziećmi, które z uwagi na charakter mojej pracy są stale stęsknione za widokiem mamy. Właśnie tę szczególną noc powitania Nowego Roku i zarazem nowego tysiąclecia chcę spędzić razem z nimi. Będzie kameralnie, przytulnie i rodzinnie. Zaplanowałam wyjątkową kolację. Każdy z uczestników przyjęcia może sobie zamówić jedną ulubioną potrawę. Już wiem, że dzieci oczekują spaghetti po bolońsku. O północy będziemy oczywiście puszczać petardy, składać sobie życzenia i pić prawdziwego francuskiego szampana.
OKIEM EKSPERTA
Hanna Bogacka, psycholog, prezes polskiego oddziału firmy doradczej Pilat
Chęć spędzenia tej szczególnej nocy z osobą, którą się kocha, wśród najbliższych, jest niewątpliwie związana z tradycją, ale nie tylko. Od wielu dziesięcioleci rodzina jest wymieniana na pierwszym miejscu wśród uznawanych przez nas najważniejszych wartości. We współczesnym świecie, który charakteryzuje się bezosobowością, anonimowością, bylejakością, natłokiem informacji oraz ogromnym tempem, ludzie odczuwają naturalną potrzebę wyciszenia i ucieczki od zgiełku codziennego życia na łono rodziny, w której czują się kochani i potrzebni, akceptowani takimi, jacy są. W tę wyjątkową noc poszukują tego, co jest dla nich najważniejsze, a zarazem najtrudniejsze do odnale