To będą trudne miesiące dla budownictwa. Upadłością zagrożonych jest wiele firm we wszystkich działach branży — wynika z raportu ISR.
Dane dotyczące budownictwa opublikowane w lutym przez Główny Urząd
Statystyczny nastrajają pozytywnie — klimat koniunktury w branży
oceniany jest lepiej niż w styczniu i bardziej optymistycznie niż w
analogicznym miesiącu w poprzednich dwóch latach. Wciąż jednak jest
ponaddwukrotnie więcej firm sygnalizujących pogorszenie sytuacji
gospodarczej niż tych, które odczuwają jej poprawę.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł7,90 zł/ miesiąc
przez pierwsze 3 miesiące
Chcesz nas lepiej poznać?Wypróbuj dostęp do pb.pl przez trzy miesiące w promocyjnej cenie!
To będą trudne miesiące dla budownictwa. Upadłością zagrożonych jest wiele firm we wszystkich działach branży — wynika z raportu ISR.
Dane dotyczące budownictwa opublikowane w lutym przez Główny Urząd
Statystyczny nastrajają pozytywnie — klimat koniunktury w branży
oceniany jest lepiej niż w styczniu i bardziej optymistycznie niż w
analogicznym miesiącu w poprzednich dwóch latach. Wciąż jednak jest
ponaddwukrotnie więcej firm sygnalizujących pogorszenie sytuacji
gospodarczej niż tych, które odczuwają jej poprawę.
Co czeka branżę w najbliższych miesiącach? To postanowił zbadać zespół
pod kierownictwem prof. Jerzego Hausnera działający w ramach programu
„Instrument Szybkiego Reagowania”. Wnioski z badań nie są optymistyczne.
Analizy potwierdzają, że zagrożenie upadłością w budownictwie wciąż jest
wysokie.
Aby ocenić zagrożenie upadłością, przyjęte zostały trzy jego stopnie: od
0 do 160 — poziom niski (akceptowalny), powyżej 160 do 200 — poziom
ostrzegawczy i powyżej 200 — poziom wysoki. We wszystkich działach
budownictwa stopień zagrożenia upadłością kształtuje się znacznie
powyżej 200. I tak np. w budownictwie mieszkań i obiektów handlowych
widać coraz gorszą sytuację, a zagrożone upadłością są zwłaszcza firmy
małe i średnie. Stopień zagrożenia wynosi 333 dla pierwszego półrocza
2013 r., a raport prognozuje dalszy jego wzrost do poziomu 356 w
pierwszym półroczu tego roku.
— W dziale panuje recesja na poziomie minus 10-15 proc. rok do roku.
Ożywienie spodziewane jest nie wcześniej niż w 2015 r. — ocenia Michał
Bonin z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, koordynator
programu ISR. Zła sytuacja to efekt kumulacji problemów, jakie mają
przedsiębiorcy działający w tym sektorze.
— Przyczyną kłopotów jest przeinwestowanie firm z branży oraz mniejszy
popyt na usługi budowlane. Branża budowlana ma problemy z płynnością
finansową, tworzą się zatory płatnicze, co dodatkowo budzi niechęć wśród
inwestorów — dodaje Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady
Biznesu i członek panelu interpretacyjnego raportów ISR.
Prof. Jerzy Hausner ocenia, że ożywienie w budownictwie ujawni się
dopiero wtedy, gdy firmy zdecydują się na inwestycje podnoszące ich moce
wytwórcze. Zdaniem Bartosza Kwiatkowskiego, członka panelu
interpretacyjnego raportów ISR, ważną rolę odgrywać będą przyszłe
fundusze unijne.
— Zanim zostaną uruchomione nowe programy operacyjne, czyli przez co
najmniej trzy kolejne kwartały, dostępnych pieniedzy europejskich będzie
wyjątkowo mało. Przedsiębiorstwa, które przetrwają obecny rok — a akurat
w branży budowlanej, oprócz ciepłej zimy, niezbyt wiele skłania do
optymizmu — mogą liczyć na znaczącą poprawę w kolejnym roku. To oznacza,
że 2014 niewątpliwie będzie rokiem kluczowym dla budownictwa —
podsumowuje Bartosz Kwiatkowski.
Nieruchomości
Najważniejsze informacje z branży nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych. Wiadomości, komentarze i analizy rynkowe.
ZAPISZ MNIE
×
Nieruchomości
autor: Dominika Masajło, Paweł Berłowski
Wysyłany raz w tygodniu
Najważniejsze informacje z branży nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych. Wiadomości, komentarze i analizy rynkowe.
ZAPISZ MNIE
Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa. Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa. Nasz telefon kontaktowy to: +48 22 333 99 99. Nasz adres e-mail to: rodo@bonnier.pl. W naszej spółce mamy powołanego Inspektora Ochrony Danych, adres korespondencyjny: ul. Ludwika Narbutta 22 lok. 23, 02-541 Warszawa, e-mail: iod@bonnier.pl. Będziemy przetwarzać Pani/a dane osobowe by wysyłać do Pani/a nasze newslettery. Podstawą prawną przetwarzania będzie wyrażona przez Panią/Pana zgoda oraz nasz „prawnie uzasadniony interes”, który mamy w tym by przedstawiać Pani/u, jako naszemu klientowi, inne nasze oferty. Jeśli to będzie konieczne byśmy mogli wykonywać nasze usługi, Pani/a dane osobowe będą mogły być przekazywane następującym grupom osób: 1) naszym pracownikom lub współpracownikom na podstawie odrębnego upoważnienia, 2) podmiotom, którym zlecimy wykonywanie czynności przetwarzania danych, 3) innym odbiorcom np. kurierom, spółkom z naszej grupy kapitałowej, urzędom skarbowym. Pani/a dane osobowe będą przetwarzane do czasu wycofania wyrażonej zgody. Ma Pani/Pan prawo do: 1) żądania dostępu do treści danych osobowych, 2) ich sprostowania, 3) usunięcia, 4) ograniczenia przetwarzania, 5) przenoszenia danych, 6) wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz 7) cofnięcia zgody (w przypadku jej wcześniejszego wyrażenia) w dowolnym momencie, a także 8) wniesienia skargi do organu nadzorczego (Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych). Podanie danych osobowych warunkuje zapisanie się na newsletter. Jest dobrowolne, ale ich niepodanie wykluczy możliwość świadczenia usługi. Pani/Pana dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Zautomatyzowane podejmowanie decyzji będzie się odbywało przy wykorzystaniu adekwatnych, statystycznych procedur. Celem takiego przetwarzania będzie wyłącznie optymalizacja kierowanej do Pani/Pana oferty naszych produktów lub usług.