Według nieoficjalnych informacji, Polskie Stronnictwo Ludowe widziałoby Romana Kluskę, założyciela Optimusa, na fotelu premiera.
Miałaby być to kandydatura "ponad podziałami", która postawiłaby w trudnej sytuacji Platformę Obywatelską. Przypomnijmy, że wcześniej PO broniła Kluski, gdy był szykanowany przez fiskusa. Teraz trudno byłoby jej oprotestować tę kandydaturę.
- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - powiedział "PB" Roman Kluska.
Jednocześnie Roman Kluska informuje, że wie, co należałoby zrobić dla kraju, gdyby został "premierem".
Zbigniew Kuźmiuk, szef klubu parlamentarnego PSL zaprzeczył tym doniesieniom.
- Absolutnie nie braliśmy pod uwagę takiej kandydatury. Na tym stanowisku widzimy jedynie Janusz Wojciechowskiego, prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego" - dementuje pogłoski Kuźmiuk.
JK