Wdawne czasy przenosi nas „10, 000 BC”. Film przybliża historię myśliwego, który spieszy na ratunek ukochanej — walcząc z prehistorycznymi zwierzętami. Bardzo dobra muzyka. Polecam.
„Asterix na olimpiadzie” — kolejna odsłona przygód Asteriksa i Obeliksa. Panowie zmagają się z najlepszymi sportowcami. Wiele humoru i nietypowych sytuacji. Punkt za muzykę. Doskonały do rodzinnego oglądania.
Na koniec wciągający obraz „Mała wielka miłość”. Ciekawa komedia romantyczna o perypetiach młodego prawnika z Kalifornii i warszawskiej studentki. Co wyjdzie z takiego połączenia?
Anna Iwanicka-Nijakowska
muzykolog