- Jeśli podaż będzie nadal taka jak obecnie, a popyt pozostanie słaby, można oczekiwać dalszego spadku cen ropy. Jeśli jednak część podaży zostanie zdjęta z rynku i dojdzie do jakiegoś wzrostu popytu, ceny mogą wzrosnąć. Ale jestem pewien, że nigdy nie zobaczymy już 100 USD za baryłkę. Mówiłem rok temu, cena ropy powyżej 100 USD jest sztuczna. Nie jest właściwa – powiedział Alwaleed bin Talal, jeden z najbardziej znanych inwestorów na świecie.

Wyjaśnił, że Arabia Saudyjska nie zdecydowała się na obniżkę wydobycia ropy, bo czyniąc tak, straciłaby podwójnie. Oprócz wcześniejszego spadku ceny surowca, spadłby następnie udział Arabii Saudyjskiej w rynku ropy. Książę nie ma bowiem wątpliwości, że ze zmniejszenia wydobycia ropy przez Arabię Saudyjską skorzystałby inny producent. Jego zdaniem, uzgodnienie redukcji wydobycia przez wszystkich producentów jest praktycznie niemożliwe.
- Nigdy nie będzie porozumienia w sprawie wspólnego ciecia produkcji. Nie możemy ufać krajom OPEC. Nie możemy też ufać producentom spoza OPEC. Dlatego tego się nie da zrobić, bo inni będą oszukiwać. Przeszłość to pokazała – powiedział Alwaleed bin Talal.