Ropa nie drożeje

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2003-04-04 00:00

Od trzech dni ceny ropy dyskontują scenariusz rychłego zakończenia konfliktu zbrojnego w Iraku. Wraz ze zbliżającymi się do Bagdadu wojskami alianckimi delikatnie spada wycena tego surowca. W czwartek rano na giełdzie londyńskiej udało się jej zejść poniżej poziomu 25 USD za baryłkę.

Oprócz sukcesów wojsk koalicyjnych kurs ropy stabilizują informacje na temat zapasów tego surowca w Stanach Zjednoczonych. Amerykański departament energii szacuje, że w ubiegłym tygodniu zapasy wzrosły o 6,8 mln baryłek, czyli blisko o trzy razy więcej, niż oczekiwali tego analitycy.

W ślad za ropą spadają także ceny metali szlachetnych. Za uncję złota trzeba było wczoraj zapłacić 325,5 USD, czyli najmniej od czterech miesięcy. Warto zaznaczyć, że w lutym złoto, uznawane za bezpieczną lokatę w okresie wojen, kosztowało ponad 388 USD, najwięcej od ponad 6 lat.

Mocno przecenione zostały także platyna i pallad. Ten drugi wyceniany jest tylko nieco ponad poziomem 6-letniego minimum.