Ropa taniała po tym jak Bloomberg poinformował, że Arabia Saudyjska, która jest nieformalnym liderem OPEC, opowiada się za kontynuacją zwiększania podaży ropy także w sierpniu i wrześniu. Saudyjski koncern naftowy Aramco ogłosił również obniżkę w lipcu cen ropy sprzedawanej w Azji, która jest jego największym rynkiem. Dane o zapasach w USA wywołały mieszane wrażenia. W przypadku ropy spadły o 4,3 mln baryłek, a oczekiwano zniżki o niespełna 1 mln. Zapasy benzyny wzrosły jednak o 5,2 mln baryłek, a oczekiwano 1,5 mln, a destylatów zwiększyły się o 4,2 mln baryłek, a oczekiwano 2,2 mln.
Na zamknięciu sesji na ICE kurs ropy z wiodących, sierpniowych kontraktów spadał o 77 centów, czyli 1,2 proc., do 64,68 USD. Na NYMEX cena baryłki ropy WTI z wiodących, lipcowych kontraktów spadała o 56 centów, czyli 0,9 proc., do 62,85 USD.