
Utrzymaniu zdobyczy przeszkodził raport EIA który zaskoczył co prawda niewielkim, ale jednak wzrostem (+0,5 mln baryłek) zapasów ropy w zeszłym tygodniu w Stanach Zjednoczonych. Liczono jednak na spore ich zmniejszenie (-1,4 mln baryłek).
Przecena limitowana była przede wszystkim obawami geopolitycznymi związanymi z potencjalną agresją Rosji na Ukrainę i problemami z podażą.
Na finiszu sesji na NYMEX, kontrakty z opcją dostawy w lutym na amerykańską odmianę WTI taniały o 0,3 proc. tracąc 25 centów i schodząc do 85,55 USD za baryłkę.