Ropa wstrzymała wzrosty

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-04-08 06:48

Nowy tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczął się od korekty notowań. Surowiec poddaje się przecenie po tym jak jego cena znalazła się na najwyższych poziomach od pięciu miesięcy. To reakcja na doniesienia o postępach w rozmowach na temat rozejmu w Strefie Gazy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W porannym poniedziałkowym handlu, wycena benchmarkowej odmiany ropy Brent spadła w pewnym momencie aż o 2,6 proc. by następnie nieco ograniczyć zniżkę. Czerwcowe kontrakty na Brent w okolicach godziny 6-tej polskiego czasu wyceniane były na 89,78 USD za baryłkę, co oznacza przecenę rzędu 1,5 proc. W podobnej skali tanieje też amerykańska WTI w dostawach na maj, schodząc do poziomu około 85,64 USD/b.

Ropa przerwała zwyżkową passę, która wyniosła notowania do poziomu z październik zeszłego roku, w wyniku obaw o eskalacje konfliktu pomiędzy Hamasem a Izraelem na szerszy obszar Bliskiego Wschodu. Tymczasem pojawiły się doniesienia, że doszło do pewnego postępu w rozmowach o rozejmie w okupowanej przez Izrael Strefie Gazy. Nadal jednak istnieje spora groźba, że do konfliktu bezpośrednio włączy się Iran, po tym jak Żydzi zaatakowali jego konsulat w Damaszku.

W miniony piątek (5.04) ropa naftowa odnotowała czwarty tygodniowy wzrost, osiągając najlepszy wynik od sierpnia 2023 r., ale szybki wzrost napotkał pewien opór techniczny, co zdaniem ekspertów, będzie ograniczać potencjał wzrostowy.

W najbliższych dniach notowania surowca oprócz czynników geopolitycznych warunkować może m.in. wtorkowa publikacja krótkoterminowej prognozy amerykańskiej Agencji ds. Informacji o Energii. Następnie w tym tygodniu zostaną opublikowane raporty OPEC i Międzynarodowej Agencji Energetycznej.