Rosja ogłosiła w środę, że pracuje nad odpowiedzią na sankcje, która będzie odczuwalna w najbardziej wrażliwych obszarach zachodnich gospodarek, informuje Reuters.
- Reakcja Rosji będzie szybka, przemyślana i odczuwalna przez tych, wobec których będzie skierowana – powiedział Dmitrij Biriczewski, dyrektor departamentu współpracy gospodarczej Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
We wtorek prezydent Władimir Putin polecił rządowi przygotować w ciągu dwóch dni listę krajów, wobec których zastosowane zostanie ograniczenie lub wstrzymanie eksportu rosyjskich dóbr i surowców.
Reuters przypomina, że wcześniej w tym tygodniu przedstawiciele rosyjskich władz straszyli wzrostem ceny ropy do ponad 300 USD za baryłkę jeśli USA i Unia Europejska zakażą importu rosyjskiej ropy. We wtorek prezydent USA ogłosił embargo na import rosyjskiej ropy i gazu. Wielka Brytania zapowiedziała, że wprowadzi taki zakaz z końcem tego roku.
Rosja szacuje, że Europa konsumuje rocznie 500 mln ton ropy z czego rosyjska stanowi ok. 30 proc.
W środę ropa Brent z majowych kontraktów drożeje o 1,65 proc. do 130,09 USD. Cena ropy WTI z kwietniowych kontraktów rośnie o 1,7 proc. do 125,80 USD.
Podpis: Marek Druś
