Od dwóch lat rośnie grupa osób kupujących mieszkanie, którego budowa jeszcze się nie zakończyła. Do podejmowania ryzyka skłania atrakcyjna cena i duży wybór lokali na wstępnych etapach budowy.

Popularna "dziura w ziemi"
Mniej więcej co trzecie mieszkanie sprzedane w dużym mieście przez pośrednika pochodzi dziś od dewelopera. Damian Milibrand, prezes Home Brokera, prognozuje, że w najbliższych miesiącach odsetek ten wzrośnie przynajmniej do 40 proc. Będzie to możliwe dzięki dużej liczbie nowych inwestycji i silnej konkurencji na rynku, atrakcyjnym cenom nowych mieszkań względem tych z rynku wtórnego, a także dużej elastyczności deweloperów w polityce sprzedaży.
W ostatnich 12 miesiącach na największych rynkach przeciętna cena ofertowa spadła na rynku pierwotnym o około 6 proc. Dla porównania, na rynku wtórnym korekta była o prawie połowę niższa.
Wyniki badania ankietowego wśród doradców Home Broker wskazują, że aż 83 proc. obsłużonych przez nich klientów, którzy wybrali rynek pierwotny, kupiło w ostatnich trzech miesiącach mieszkanie od dewelopera zanim lokal został oddany do użytkowania. Oznacza to wzrost względem badania z poprzednich dwóch lat, kiedy to na zakup lokalu w budowie mieszkania zdecydowało się 66 proc. (2011) lub 58 proc. (2010) nabywców.
28 proc. nabywców zdecydowało się w ostatnich 3 miesiącach na zakup mieszkania w inwestycji, która była na etapie co najwyżej zerowym, czyli przed wyjściem budowy nad ziemię. Względem pierwszego badania oznacza to wzrost o dwie trzecie. W połowie 2010 r. na zakup na pierwszym etapie decydowało się jedynie 17 proc., a w 2011 roku 23 proc. kupujących.
Gotowe mieszkania tracą
Obecnie nabywcy, chętniej niż w zeszłym roku, kupują mieszkania w budynkach, w których prace budowlane wyszły ponad powierzchnię ziemi, ale nie przekroczyły stanu surowego zamkniętego. W ostatnich 3 miesiącach co trzeci wybór padał właśnie na ten etap zaawansowania robót. Dla porównania w zeszłym roku co czwarty, a jeszcze rok wcześniej co piąty nabywca podpisywał umowę w takim momencie.
Mniejszą popularnością cieszą się natomiast mieszkania w inwestycjach ukończonych. Udział mieszkań sprzedanych na tym etapie zaawansowania robót spadł z 42 proc. w 2010 r. do 34 proc. w 2011 r. i 17 proc. obecnie. Tym samym 2012 r. jest pierwszym, w którym odsetek kupujących decydujących się na mieszkanie oddane do użytkowania nie był najwyższy wśród wszystkich czterech wyodrębnionych grup. Co więcej omawiany wynik jest wśród nich najniższy. Obecnie dominującą grupą są osoby wybierające mieszkanie na drugim etapie budowy, a więc od stanu zerowego do stanu surowego zamkniętego z elewacją. Decydując się na lokal już gotowy zazwyczaj można wybierać z niewielkiej puli pozostałych do sprzedania mieszkań. Z drugiej jednak strony, gdy deweloperowi zależy na zamknięciu danego projektu i chce uniknąć kosztów utrzymania niesprzedanych nieruchomości, może zaoferować atrakcyjne rabaty. Ponadto zakup gotowego mieszkania od dewelopera jest mało ryzykowny.