Polskie Stowarzyszenie Rowerowe (PSR) przeprowadziło w czerwcu sondaż, z którego wynika, że co trzeci badany dojeżdża rowerem do pracy, szkoły (34 proc.) czy na zakupy (30 proc.).
Przedstawiciele organizacji są zdania, że te wskaźniki mogłyby być wyższe, gdyby w Polsce funkcjonował powszechny system dofinansowania zakupu rowerów.
Bardzo interesujące jest to, dlaczego nasi rodacy częściej niż wcześniej wybierają właśnie dwa kółka. Okazuje się, że co drugi uczestnik badania stawia na rower ze względu na wysokie ceny paliw czy radykalnie wyższe koszty życia w porównaniu do ostatnich lat. Przypomnijmy, że w 2023 r. średnioroczna inflacja sięgnęła 11,4 proc., a w lutym zanotowaliśmy jej rekordowy poziom – ceny wzrosły rok do roku o 18,4 proc.
Rower cieszy się w naszym społeczeństwie estymą także dlatego, że to ekologiczny i sprzyjający dobrej kondycji środek transportu. Z cytowanego już badania PSR wynika, że aż 81 proc. respondentów uważa rower za idealny sposób rekreacji, a jeszcze więcej, bo aż 84 proc. - zamierza na nim jeździć tego lata.
- Rower, tradycyjny czy elektryczny, jest dla Polaków ważnym środkiem transportu. Ostatnio stał się nawet odpowiedzią naszych rodaków na sytuację ekonomiczną i rosnące koszty życia – komentuje Mateusz Pytko, prezes PSR.
W jego ocenie ten trend umacnia się, co pozytywnie wpływa na portfele rowerzystów.
Podobnie jak wśród mieszkańców państw Europy Zachodniej, tak i u nas coraz większą popularnością cieszą się rowery elektryczne. Ponad połowa ankietowanych (54 proc.) uważa, że taki wehikuł przyczyni się do obniżenia wydatków gospodarstwa domowego na transport i mobilność. Niemal tyle samo respondentów (53 proc.) sądzi, że posiadanie e-bike’a przyczyni się do zmniejszenia częstotliwości podróży samochodem.
- Elektromobilność jest obecnie jednym z najważniejszych kierunków rozwoju transportu i gospodarki, także w Polsce. Podpisana w tym roku Europejska Deklaracja Rowerowa pokazała, że rowery i e-rowery jeszcze nigdy nie były tak mocno doceniane jako środki transportu. Obserwacje światowego i europejskiego rynku udowadniają, że przyszłość ruchu rowerowego należy właśnie do e-bike’ów – mówi Mateusz Pytko.