RTL 7 i Nasza TV mogą wkrótce pójść razem
6 maja WZA Polskich Mediów — właściciela Naszej Telewizji — zdecyduje o podwyższeniu kapitału spółki o 62,6 mln zł. Emisja ma być skierowana do jednego lub kilku inwestorów strategicznych albo finansowych. Wiele wskazuje, że przynajmniej część akcji kupią udziałowcy RTL 7: CLT-Ufa i Universal Studios.
Przedstawiciele RTL 7 nie chcą się wypowiadać na temat ewentualnego powiązania kapitałowego z Naszą Telewizją.
— Taką decyzję mogliby podjąć wyłącznie nasi udziałowcy, my zaś nie jesteśmy informowani o ich planach — zapewnia Katarzyna Rettner, rzecznik prasowy RTL 7.
Mieszany kapitał
CLT-Ufa, do którego należy 50 proc. udziałów w RTL 7, powstał w 1997 r. przez połączenie koncernu medialnego CLT z niemieckim producentem radiowo-telewizyjnym, firmą Bertelsman. Holding ma obecnie udziały w 17 stacjach telewizyjnych (m.in. RTL i M6) oraz w 18 radiowych. Druga połowa RTL 7 jest w rękach amerykańskiej wytwórni filmowej Universal Studios.
Henryk Chodysz, prezes Polskich Mediów potwierdza, że akcje nowej emisji zostaną skierowane do inwestora. Odmawia jednak komentarzy w sprawie tożsamości nowego udziałowca.
— Umowa, którą zawarliśmy z inwestorem, zobowiązuje nas do zachowania w tajemnicy wszelkich szczegółów transakcji do chwili jej zrealizowania — wyjaśnia prezes Chodysz.
Znaczne dofinansowanie
Obecnie kapitał akcyjny Polskich Mediów wynosi 32,5 mln zł, a po emisji 6,26 mln imiennych uprzywilejowanych akcji serii D wzrośnie do 94,85 mln zł. Na każdą nową akcję będzie przypadać 2,27 głosu.
Korzyści z połączenia Naszej TV z RTL 7 mogą być znaczne. Nie wiadomo jednak, jak długo obie stacje będą miały wspólnych właścicieli, mówi się bowiem, że udziałowcy RTL 7 myślą o sprzedaży stacji.
Zwiększanie zasięgu
Jedno jest pewne. Jeżeli obie telewizje się połączą, to znacznie poszerzą swój zasięg. Pierwsza stacja dysponuje koncesją na przekaz programu telewizyjnego za pośrednictwem nadajników naziemnych. Druga, korzystająca z koncesji luksemburskiej, emituje program drogą satelitarną.
— Nie możemy ubiegać się o zezwolenie na przekaz naziemny, ponieważ nasza stacja należy w 100 proc. do firm zagranicznych. Tymczasem polskie przepisy pozwalają na wydawanie koncesji tylko tym stacjom, w których udział podmiotów zagranicznych nie przekracza 33 proc. — tłumaczy Katarzyna Rettner.
Ponadregionalna koncesja umożliwia Naszej Telewizji nadawanie z jedenastu miast: Warszawy, Łodzi, Radomia, Kielc, Chełma, Białegostoku, Krakowa, Kalisza, Siedlec i Olsztyna. Dzięki współpracy z regionalną stacją telewizyjną Odra, Nasza TV dociera także do Zielonej Góry, Wrocławia i Jeleniej Góry. W zeszłym tygodniu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zezwoliła na umieszczenie nadajników stacji w Szczecinie i Bytowie.