W odzyskanie sił przez rosyjską walutę nie wierzą specjaliści krajowych brokerów foreksowych.
W czwartek notowania dolara do rubla stabilizują się pod maksimum z początku marca (36,55 USD). Mimo 9,8 proc. osłabienia rosyjskiej waluty od początku roku gra na zniżki rubla wciąż może być dobrą strategią, twierdzą analitycy brokerów foreksowych. Ich zdaniem po trwającej od tygodnia konsolidacji kurs może ponownie ruszyć na południe.- To tylko chwilowe zatrzymanie. Tendencja spadkowa powinna być kontynuowana w dłuższym terminie – ocenia Marcin Kiepas, szef działu analiz biura Admiral Markets Polska.Jak przypomina, rubla wsparły w ubiegłym tygodniu ustąpienie obaw o siłowe rozstrzygnięcie konfliktu o Krym oraz interwencja Banku Rosji o wartości 10 mld USD. W perspektywie kolejnych miesięcy rosyjska waluta może jednak pozostać pod presją za sprawą spadającego zaufania inwestorów do rosyjskiej gospodarki i pogarszających się perspektyw wzrostu.- Citibank obniżył tegoroczną prognozę wzrostu w Rosji z 2,6 proc. do 1,0 proc. Obniżek będzie więcej, a to zapowiada, że rubel nadal będzie tracić – przewiduje Marcin Kiepas.Tylko nieco bardziej optymistyczny jest Bartosz Sawicki z TMS Brokers. Jego zdaniem paniczna część wyprzedaży rubel ma już za sobą. Jak jednak przypomina, najważniejszy czynnik ciążący na notowaniach walut rynków wschodzących rubla nie dotyczy.- Rosja nie ma deficytu na rachunku obrotów bieżących – zauważa specjalista.