Spółka TweelX twierdzi, że kupuje utwory od wytwórni muzycznych i z innych źródeł. W jej katalogu znajdują się podobno piosenki znanych gwiazd, jak i dopiero rozpoczynających karierę wykonawców. Firma za pośrednictwem swojej platformy transakcyjnej umożliwia zakup udziału w autorze. Posiadacz może sprzedać udziały lub co kwartał uzyskać adekwatną część generowanych przez utwór wpływów z praw autorskich.
Do niedawna publiczny handel udziałami w muzyce nie był w USA dozwolony prawem papierów wartościowych. Ostatnio to się jednak zmieniło, kiedy w życie wszedł Jumpstart Our Business Startups Act.
Rynek finansowy i muzyka popularna nie są wcale tak odległe jak można sądzić. Dowodem jest Merle Hazard, który od lat w swoich piosenkach omawia najbardziej aktualne problemy tego pierwszego.