W I kwartale 2002 r. MON ogłosi przetargi na dostosowanie do standardów NATO lotnisk w Poznaniu-Krzesinach i Malborku, bazy morskiej w Gdyni oraz bazy paliwowej w Gardei. Łączny koszt modernizacji tych i kolejnych obiektów ma wynieść 1,97-2,36 mld zł. W 80 proc. wydatki sfinansuje NATO.
W Ministerstwie Obrony Narodowej trwa reorganizacja, której celem jest wyodrębnienie ze struktur resortu komórki organizacyjnej, mającej monitorować przebieg modernizacji obiektów wojskowych. Jej powołanie to kwestia najbliższych tygodni. Pierwsze przetargi MON zamierza ogłosić jeszcze w tym kwartale.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że pierwsze przetargi będą dotyczyć lotnisk w Poznaniu-Krzesinach i Malborku, bazy morskiej w Gdyni oraz bazy paliwowej w Gardei.
— Na pozostałe obiekty przetargi będziemy ogłaszać po otrzymaniu autoryzacji z Brukseli na fundusze niezbędne do finansowania inwestycji — mówi płk Tomasz Kocoń, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury MON.
Modernizacja i dostosowywania infrastruktury polskiej armii dostandardów NATO ma pochłonąć w ciągu najbliższych siedmiu lat 500-600 mln USD. Inwestycje są realizowane w ramach Programu Inwestycyjnego NATO w Dziedzinie Bezpieczeństwa (NSIP), który w 80 proc. finansuje NATO, a 20 proc. środków ma zapewnić polska strona.
Z wstępnych założeń wynika, że do standardów paktu przystosowanych zostanie siedem lotnisk, dwa porty morskie i pięć baz paliwowych. Od podstaw ma zostać wybudowana stacja radarowa dalekiego zasięgu. Spore środki zostaną przeznaczone na budowę infrastruktury systemu dowodzenia obroną powietrzną.
Studium finansowe przedsięwzięć przygotowały wybrane przez MON firmy konsultingowe. Ich opracowania dotyczą kosztorysów związanych z modernizacją pięciu wojskowych baz paliwowych, siedmiu lotnisk i dwóch baz morskich.
Za dostosowanie lotnisk do standardów NATO jest odpowiedzialny amerykański NATO Expansion (z polskim udziałowcem — Prokomem), baz paliwowych — niemiecki Weidleplan, a portów morskich — Mostostal Warszawa i turecki Unitek. Wybrane firmy to inwestorzy zastępczy, którzy będą odpowiadać za opracowanie planów modernizacji i finalizację tych prac. Nieoficjalnie wiadomo, że za te usługi zgarną około 8 proc. wartości inwestycji. Wcześniej jednak dokumentacja techniczna opracowana przez firmy konsultingowe musi trafić do Kwatery Głównej NATO. Dopiero po zaakceptowaniu projektów przez Komitet Infrastruktury Kwatery Głównej NATO, MON może wybrać wykonawców.
— Po autoryzacji projektów będą ogłaszane przetargi. Zadania, których wartość jest mała, będą realizowane w trybie krajowym, a te, których wartość jest duża reali— w formie przetargów międzynarodowych — wyjaśnia płk Tomasz Kocoń.