Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) przygotowuje się do wdrożenia nowego, satelitarnego systemu opłat za przejazd drogami krajowymi. Wcześniej w tym obszarze działał Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD).
- Prowadzimy już testy dotyczące nowego systemu e-Toll. Kierowcy w naszych autach oraz samochodach Instytutu Łączności zostali wyposażeniu w urządzenia pozwalające na rejestrację przejazdu i przekazanie danych geolokalizacyjnych. Są to np. urządzenia OBU, Zintegrowane Systemy Lokalizacyjne (ZSL) lub aplikacje mobile, za pośrednictwem których naliczane są płatności za przejazd i rozliczane transakcje – mówi Przemysław Koch, pełnomocnik ministra finansów ds. informatyzacji.
Dotychczas 13 podmiotów, potencjalnych operatorów OBU lub ZSL, zgłosiło się do Ministerstwa Finansów, wyrażając chęć wzięcia w udziału w testach e-Toll.
Do grona dołączyć może też Siemens Mobility, dla którego polskie testy to nie pierwszyzna.
- Braliśmy już udział w dialogach technicznych prowadzonych przez GITD. Nasze urządzenia pokładowe OBU były już testowane w 2019 r. Po przejęciu tematu przez Ministerstwo Finansów, podobnie jak wielu innych dostawców i producentów, dostaliśmy zaproszenie do wzięcia udziału w kolejnych testach urządzeń pokładowych i sprawdzenia ich zgodności z systemem e-Toll. Obecnie analizujemy dokumentację i możliwość wzięcia w nich udziału – mówi Dariusz Obcowski, dyrektor pionu ITS w Siemens Mobility.
Napięte terminy
Przemysław Koch zapewnia, że dzięki testom, na bieżąco można usuwać usterki i błędy w nowym systemie. Zapowiada również, że lada dzień ruszą testy, w których udział wezmą grupy przewoźników. Będą poruszać się po sieci objętej obecnie działającym systemem viaToll, i płacić przewidziane w nim myto, a równocześnie sprawdzać funkcjonalność systemu e-Toll.
Dostawcy OBU i ZSL natomiast, jeśli przejdą pomyślnie testy, zostaną zarejestrowani w systemie KAS i już wkrótce będą mogli rozpocząć komercyjne dostawy urządzeń użytkownikom. Przemysław Koch twierdzi, że to przedsiębiorcy z klientami będą decydować czy lepiej je sprzedawać, czy dzierżawić oraz ustalą zasady gwarancji, serwisowania i naprawy urządzeń, jeśli będą np. działać wadliwie.
- Zakładamy, że dzięki testom nowy system zgodnie z planem osiągnie gotowość do wdrożenia na koniec I kwartału 2021 r. Dzięki temu do 1 lipca 2021 r., czyli do ustawowego terminu wygaszenia starego systemu, przedsiębiorcy będą mogli równolegle korzystać z dwóch systemów i wybrać dogodny moment na przejście ze starego systemu viaToll do nowego e-Toll – mówi Przemysław Koch.
Od lipca obowiązywać będzie już tylko e-Toll. Przewoźnicy zastrzegają, że im więcej urządzeń trzeba będzie przetestować, tym proces wdrożenia systemu może być dłuższy.
- Chętnie weźmiemy udział w testach, ale będą one miały sens dopiero wtedy, kiedy KAS zatwierdzi urządzenia i aplikacje, które będą mogły być używane w nowym systemie. Testowanie kilkunastu różnych urządzeń i aplikacji będzie czasochłonne i może utrudnić płynne funkcjonowanie przedsiębiorstwa – mówi Andrzej Szymański, dyrektor zarządzający firmy transportowej Dartom.
Przypomina, że w systemie viaToll wprowadzono tylko jeden rodzaj OBU, a i tak przez pierwsze pół roku były zgłaszane błędy i usterki.

Bez bramek
Kierowcy aut osobowych będą mieć nieco więcej czasu na wejście w nowy system opłat niż przewoźnicy ciężarowi. Obecnie procedowany jest projekt ustawy, który ma dać im możliwość przejazdu po odcinkach autostrad A2 Konin-Stryków i A4 Wrocław-Gliwice, bez rozliczania się na bramkach. Przemysław Koch informuje, że wkrótce zostanie przekazany Komitetowi Stałemu Rady Ministrów. Wdrażanie bezbramkowego systemu jest przewidziane od grudnia 2021 r. Dzięki niemu kierowcy także będą mogli korzystać z aplikacji mobilnej czy OBU, zamiast płatności przed szlabanami na państwowych autostradach.
- Zamierzamy zbudować kompleksowy system zarówno dla użytkowników aut ciężarowych, jak i osobowych. Ustawa da nam także możliwość podjęcia rozmów z prywatnymi koncesjonariuszami, jeśli będą chcieli włączyć się w e-Toll – mówi Przemysław Koch.
Informuje także że system będzie elementem tworzonej przez resort finansów platformy e-urząd, dzięki której będzie można realizować zarówno płatności fiskalne, jak i opłaty za przejazdy drogowe. Przemysław Koch zapewnia też, że priorytetem jest zmniejszanie obciążeń administracyjnych, dlatego też e-Toll pozwoli nie tylko na wywiązanie się z myta za przemieszczania się po drogach płatnych, ale także z obowiązków wynikających z systemu SENT, dotyczący realizacji przewozu towarów wrażliwych, np. paliw.
