Ryanair tnie 150 tys. miejsc z Modlina

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2023-12-21 13:40

Irlandzki przewoźnik stawia sprawę jasno: bez wieloletniej umowy nie będzie rósł. Z podwarszawskiego portu znika jeszcze pięć tras, trzy z nich pojawią się na Lotnisku Chopina.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie trasy znikną od 8 stycznia z Modlina
  • jakie trasy Ryanair uruchomi z Lotniska Chopina
  • jak linia urośnie w Polsce w 2024 r.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Już we wrześniu Ryanair, który z 36 proc. rynku jest w Polsce największą linią lotniczą, zapowiedział, że w zimowej siatce będzie ciąć trasy z Modlina. Teraz zapowiedział kolejne cięcia.

— We wrześniu zredukowaliśmy ofertę o 20 proc. i 10 tras. Od 8 stycznia 2024 r. zredukujemy ją o kolejne 20 proc. Znikną loty do Edynburga, Ammanu, Helsinek, Porto i Rygi. Mniejsza będzie częstotliwość lotów do Bari, Katanii i Treviso. Łącznie zniknie 150 tys. miejsc — mówi Jason McGuinness, dyrektor handlowy Ryanaira.

Zapowiedziane w tym roku cięcia oznaczają, że Modlin straci 15 połączeń, a na 16 Ryanair zmniejszy częstotliwość. Niektóre trasy, w tym do Bolonii, Liverpoolu, Neapolu i Wiednia, będzie realizował z Lotniska Chopina. Modlin będzie jedynym polskim portem, w którym w przyszłym roku Ryanair nie urośnie.

— Planowaliśmy dostawienie do bazy ósmego samolotu, ale zdecydowaliśmy, że dodamy go do bazy w Krakowie. Mój zespół przegląda rozkład z Modlina na 2024 r. W najlepszym wypadku utrzymamy tam ruch na tym samym poziomie. To słaby wynik, bo w Polsce planujemy wzrost o 15 proc. W najbliższej dekadzie zamierzamy urosnąć z 18 mln pasażerów, których będziemy mieć w tym roku, do 40 mln — mówi Jason McGuinness.

W 2024 r. Ryanair będzie mieć w polskich bazach 42 samoloty wobec 24 przed pandemią, kiedy przewiózł 12,5 mln pasażerów. Liczba tras urosła z 200 do 300.

We wrześniu, gdy Irlandczycy ogłosili pierwsze cięcia, negocjowali z portem nową umowę. Poprzednia, 10-letnia, kończąca się 30 września 2023 r., przewidywała, że jeśli przewoźnik przewiezie powyżej 3 mln pasażerów, płaci za jednego 5 zł. Port wprowadził od października nowy cennik, w którym opłata podstawowa wynosi 37 zł, a przy obsłużeniu powyżej 2,5 mln pasażerów spada do 6 zł (średnio jest to jednak 18-20 zł, bo stawka jest obniżana stopniowo).

— Nie zawarliśmy wieloletniej umowy z zarządem Modlina, choć deklarowaliśmy podwojenie liczby pasażerów do 6 mln. Ryanair jest jedyną linią, która rośnie. W Europie jest wiele lotnisk, którym bardzo zależy na współpracy z nami, a liczba miejsc wciąż jest o 10 proc. niższa niż przed pandemią. W 2024 r. będzie jeszcze gorzej ze względu na problemy z silnikami Pratt & Whitney w airbusach, które zmniejszą ofertę linii o 5-10 proc. Dlatego wiele lotnisk, które dotychczas nie były zainteresowane współpracą, przychodzi do nas z propozycją wieloletnich umów — podkreśla Jason McGuinness.

— Ryanair jest dla nas ważnym klientem i zrobię wszystko, żeby pozostał w Mazowieckim Porcie Lotniczym Warszawa-Modlin, odstępując od planów redukcji liczby połączeń — mówi Grzegorz Hlebowicz, członek zarządu lotniska w Modlinie.