"Wypowiedzi szefa instytucji publicznej, jaką jest telewizja, są aroganckie. Zwiększona odwaga prezesa Urbańskiego zapewne wynika z tego, że Platformie nie udało się w jedną noc zmienić ustawy medialnej. Do głowy nam nie przyszło, by wykazać się takim profesjonalizmem i skutecznością jak PiS. Andrzej Urbański ma rację. Ceniłby nas bardziej, gdybyśmy w bezwzględnie i niedemokratycznie traktowali prawo.
Telewizja jest jedną z najbogatszych instytucji. Ma budżet na kulturę większy niż całe ministerstwo kultury. Oszczędności powinna szukać u siebie. Niech nie gromadzi rezerw i pomyśli o redukcji zatrudnienia. Teraz prowadzi działalność parabankową, gromadząc ogromne rezerwy. Lepiej, by te pieniądze przeznaczyła na realizację dobrego filmu dokumentalnego."