Rybnik oddał okienka

Rafał FabisiakRafał Fabisiak
opublikowano: 2017-02-12 22:00

Miasto zaoszczędziło około 200 tys. zł dzięki obsłudze kas w ratuszu przez firmę zewnętrzną.

Władze Rybnika sięgnęły po ciekawy sposób na oszczędności. Do obsługi kasowej w urzędzie miasta zatrudniły prywatną firmę. To już nie eksperyment. Pierwszą umowę w tej sprawie samorząd zawarł w lutym 2011 r. Wcześniej miasto zatrudniało cztery osoby na etatach kasjera (wówczas nie było jeszcze kas w urzędzie miasta przy ul. Rzecznej). Do końca 2016 r. te prace zlecano Rybnickiemu Bankowi Spółdzielczemu. Od stycznia 2017 sześć kas urzędu obsługuje już firma Monetia.

GDZIE WARTO:
GDZIE WARTO:
Outsourcing transakcyjny daje najlepsze efekty w administracji i finansach, a wielkość oszczędności wynika z warunków i skali, w jakich urząd prowadził obsługę kasową — mówi Wojciech Jóźwiak, prezes Monetii.
[FOT. ARC]

Jak informuje Agnieszka Skupień, asystentka prezydenta Rybnika, rezygnacja z prowadzenia kas przez pracowników urzędu była podyktowana przede wszystkim względami ekonomicznymi. Tylko w 2016 r. dzięki zlecaniu obsługi kasowej podmiotowi zewnętrznemu miasto zaoszczędziło około 200 tys. zł. Wojciech Jóźwiak, prezes Monetii, mówi, że outsourcing transakcyjny najlepsze efekty daje w administracji i finansach, a wielkość oszczędności wynika z warunków i skali, w jakich urząd prowadził obsługę kasową. Twierdzi, że samorządy, które obsługuje jego firma, zredukowały jej koszty nawet o 60 proc.

— Najważniejszym źródłem oszczędności jest dla urzędu pozbycie się kosztów obsługi wpłacanej przez interesantów gotówki. Chodzi o ochronę, ubezpieczenie, konwojowanie, a także obsługę samej transakcji. Tym wszystkim zamiast urzędników miejskich zajmuje się nasza spółka — wyjaśnia prezes Monetii. Dla samorządu ważne jest także uniknięcie konieczności zapewnienia zastępstw za nieobecnych pracowników i ich odpowiedzialności materialnej. Dla mieszkańców zaś dodatkową korzyścią jest możliwość regulowania w miejskich kasach także innych zobowiązań, nie tylko na rzecz gminy.

— Dla urzędu zapewnienie obsady okienka kasowego oznaczało albo zatrudnienie dodatkowej osoby, albo oddelegowanie pracownika o wyższych i lepiej wynagradzanych kompetencjach do przyjmowania wpłat. Problem zaczynał się wtedy, gdy pracownik zachorował lub korzystał z urlopu, a okienko pozostawało bez obsady. W przypadku outsourcingu kasowego personel zapewnia i opłaca firma zewnątrzna. Kontrakt z urzędem jest tak skonstruowany, by niezależnie od sytuacji okienko kasowe działało bez przestojów — mówi Wojciech Jóźwiak.

W obsłudze kas spółka wprowadza także elektroniczną wymianę danych. Jak mówi Wojciech Jóźwiak, znacznie skraca to czas obsługi, a przede wszystkim obniża koszt przelewu. Poza tym automatyzacja realizacji i uzgadniania należności eliminuje pomyłki. Urząd otrzymuje zaś gotowe szczegółowe raporty.

W Rybniku ta sama firma obsługuje także kolejkomaty, które mają usprawnić obsługę interesantów. Zajmuje się montażem, aktualizacją oprogramowania i zapewnieniem sprawnego działaniem urządzeń. Z outsourcingu transakcyjnego Monetii korzysta 21 jednostek samorządu terytorialnego (urzędy miast i gmin) i wiele innych instytucji. Rybnik jest jednak pierwszym miastem, w którym spółka wprowadziła outsourcing kasowy wraz z kolejkomatami. Tamtejszy  urząd co miesiąc odwiedza ponad 8 tys. mieszkańców. Co miesiąc wpłacają do miejskiej kasy około miliona złotych.