Rynek bonów uspokaja się

Piotr Burza
opublikowano: 1998-11-02 00:00

Rynek bonów uspokaja się

Podobnie jak na innych rynkach, tak i w obrocie papierami skarbowymi tydzień upłynął pod znakiem oczekiwania na decyzję Rady Polityki Pieniężnej.

NERWOWO było od początku tygodnia, kiedy to na przetargu bonów skarbowych popyt aż sześciokrotnie przekroczył podaż (3 mld zł wobec 500 mln zł). Spowodowało to spadek rentowności do 15,5 proc. dla bonów 3-miesięcznych i 14,53 proc. dla papierów rocznych. Spadły też rentowności obligacji. Powodem było to, że większość inwestorów zlecała duże zakupy przed spodziewaną obniżką stóp procentowych.

OPROCENTOWANIE rocznych bonów skarbowych spadło do 14,30 proc. W środę rano doszło do kulminacji napięcia. Stawki pożyczek „overnight” — jednodniowych podskoczyły do 23 proc., czyli prawie do poziomu stopy lombardowej NBP. Przed południem NBP wstrzymało operacje otwartego rynku — odwołało przetarg na 28-dniowe bony pieniężne. W związku z pojawieniem się dużej ilości pieniądza na rynku oprocentowanie pożyczek jednodniowych spadło do 19 proc. Wzrosły rentowności, a ceny zaczęły spadać, ponieważ część inwestorów realizowała zyski.

Zgodnie z oczekiwaniami RPP zredukowała stopy procentowe. Według większości dealerów redukcja na tym poziomie była już zdyskontowana przez rynek. W czwartek sytuacja ustabilizowała się. NBP na przetargu zaoferował 28-dniowe bony pieniężne za 2 mld zł. Popyt lekko przekroczył ofertę. Czwartkowy rynek był oceniany jako spokojny. Transakcji zawierano niewiele, a większość z nich była realizacją zysków.

Na piątkowym rynku obligacji również nie zawierano wielu transakcji ponieważ inwestorzy oczekują na przetarg.

W ŚRODĘ odbędzie się przetarg obligacji 2- i 3-letnich. Do tego czasu dealerzy nie przewidują żadnych dużych zleceń inwestycyjnych. Zaskoczeniem była natomiast mała oferta sprzedaży rocznych bonów skarbowych. Na dzisiejszym przetargu NBP zaoferuje tylko 200 mln zł bonów 52-tygodniowych i 400 mln bonów 8-tygodniowych. Oferta bonów rocznych na tak niewielką sumę może wskazywać na prawdopodobieństwo ponownej redukcji stóp procentowych jeszcze w tym roku.