W IV kwartale 2023 r. Nvidia osiągnęła 22,1 mld USD przychodów (wzrost o 246 proc. r/r) oraz 12,86 mld USD zysku. Analitycy przewidują, że w I kwartale spółka będzie dalej na ścieżce szybkiego wzrostu i osiągnie 24,6 mld USD przychodów. Rynek jednak obstawia więcej, gdyż do tej pory spółka regularnie przebijała szacunki instytucji finansowych. W IV kwartale oczekiwania co do przychodów zostały pobite o 1,7 mld USD, czyli o 8,4 proc., a kwartał wcześniej było to 1,9 mld USD, czyli 11,9 proc. To pokazuje, że z każdym kwartałem spółka zbliża się do oczekiwań.
- Przebicie oczekiwań o co najmniej 1,5 mld USD jest potrzebne, aby reakcja rynku była spokojna – napisał Chris Rolland, analityk Susquehanna w komentarzu dla klientów.
Tyle musi wynieść sprzedaż Nvidii, żeby reakcja rynku była spokojna
Ostatni trzycyfrowy wzrost
Mimo to Nvidia powinna zaliczyć trzycyfrowy wzrost w skali roku w I kwartale, ale taka dynamika wydaje się nie do utrzymania w kolejnych okresach ze względu na rosnącą bazę. I to mimo tego, że firma sygnalizuje niezaspokojenie popytu, a problem jest raczej z podażą i możliwościami zwiększania produkcji. Spowolnienie w II połowie roku może także być związane z oczekiwaniem na kolejną generację chipów z linii Blackwell, które mają wejść do sprzedaży w 2025 r. Analitycy jednak nie zawsze podzielają te obawy, wskazując, że przy tak silnej konkurencji systemów sztucznej inteligencji, nie będzie oczekiwania na kolejną linię produktów.
Lider półprzewodników dla AI
Nvidia wykorzystuje swoją silną pozycję na rynku chipów wykorzystywanych w centrach danych, które rozrastają się wraz z rozwojem sztucznej inteligencji. To właśnie ta spółka odpowida za 80 proc. sprzedaży, ale jej konkurencja rośnie – coraz więcej zleceń udaje się pozyskań tajwańskiemu TSMC, który osiągnął 60 proc. wzrostu. Cały sektor jest głównym beneficjentem boomu na sztuczną inteligencję. Kolejne generacje czatu GPT pokazują nowe rozwiązania wspomagające programowanie w czasie rzeczywistym, telemedycynę czy obsługę klienta. Skalę oczekiwań obrazuje wzrost kursu akcji spółki o ponad 90 proc. w tym roku. I chociaż od marca ustabilizował się on w okolicach 900 USD, co oznacza wartość firmy w okolicach 2,3bln USD, to wyceny analityków wskazują już poziomy przekraczające 1000 USD, a niektórzy obstawiają nawet 1400 USD za akcję.