Rynek odczuwa brak ziarna konsumpcyjnego
Specjaliści z rynku towarowego ostrzegają przed wystąpieniem niedoborów na rynku zbóż konsumpcyjnych. W tym roku z racji nie najlepszych warunków klimatycznych rolnicy zebrali mniej ziarna dobrej jakości.
WIDOCZNE tego efekty obserwujemy już teraz. Na rynek zamiast zboża konsumpcyjnego trafiają większe partie ziarna paszowego. Niewykluczone, że już za kilka tygodni największy odbiorca zbóż konsumpcyjnych, jakim jest sektor młynarski, może mieć problemy z bieżącym uzupełnianiem własnej bazy surowcowej.
— Najgorzej przedstawia się sytuacja z żytem konsumpcyjnym. Podaż tego ziarna jest naprawdę niewielka. Magazyny prowadzące skup interwencyjny często nie godzą się na zakup żyta z powodu jego niskich parametrów jakościowych. Z kolei rolnicy, którzy zebrali żyto spełniające agencyjne wymagania, liczą na korzystną sprzedaż. Już teraz żyto kosztuje 440-460 zł/t. Niemal tyle samo kosztuje żyto niemieckie, ale trzeba je odebrać z zachodniej granicy — tłumaczy Piotr Beśka, analityk gdańskiego Eternus Brokers.
ZUPEŁNIE inna sytuacja panuje na rynku kukurydzy. Notowania kukurydzy spadają bowiem z tygodnia na tydzień. Utrzymanie się tej tendencji w najbliższym okresie jest bardzo prawdopodobne.
— Napływają informacje o dobrych zbiorach kukurydzy. W zeszłym roku zebrano około 0,5 mln ton tego ziarna. Tegoroczne prognozy zakładają poprawienie tego rezultatu o co najmniej 20 proc. Wzrost produkcji wiąże się między innymi z powiększeniem areału zasiewu kukurydzy — przyznaje Piotr Beśka.