Rynek osłabia cenę złotego
Mimo dużej niepewności rynku, złoty nadal pozostaje na bardzo wysokim poziomie. Co prawda w ciągu ostatnich dni można było zauważyć próby jego osłabienia, jednak po każdej przecenie wracał on na poprzednie poziomy wyceny. Te obserwowane wahania kursu są wynikiem kilku czynników. Przede wszystkim jest nim osiągnięcie przez złotego najwyższego poziomu od 14 miesięcy, co było wynikiem ogromnego zainteresowania zagranicy inwestycjami w polskie papiery skarbowe. Duża rozbieżność pomiędzy centralnie ustalanym parytetem a aktualnym kursem złotego, która nierzadko przekracza poziom 7,5 proc., skłaniać jednak może niektórych inwestorów do realizacji zysków, co zresztą było już widać na rynku walutowym.
KOLEJNYM czynnikiem, który ma duży wpływ na kwotowania złotego są wypowiedzi najróżniejszych oficjeli z Ministerstwa Finansów i Narodowego Banku Polskiego, którzy straszą wzrastającym zadłużeniem zagranicznym przedsiębiorstw oraz bardzo napiętą sytuacją na rachunku obrotów bieżących. Ich negatywnemu oddziaływaniu na rynek przeciwstawiają się optymistyczne prognozy co do dalszego rozwoju naszej gospodarki. Eksperci przewidują, że będziemy mieli do czynienia w kolejnych miesiącach ze spadkiem zarówno inflacji, jak i deficytu w handlu zagranicznym. Ostatnim istotnym czynnikiem było wczorajsze posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. I choć rynek nie spodziewał się podjęcia żadnych istotnych decyzji, obawy pozostały. Wszyscy uczestnicy rynku znają bowiem determinację RPP w kwestii realizacji tegorocznego celu inflacyjnego. I jak się wydaje, może się to odbyć nawet kosztem wyników handlu zagranicznego.
WCZORAJ na otwarciu złoty był słabszy niż dzień wcześniej i kwotowano go przy odchyleniu 6,99/6,88 proc. powyżej centralnego parytetu. Amerykański dolar kosztował 4,0830/70 zł, zaś euro 3,9068/19 zł.
W TRAKCIE seji międzybankowej Narodowy Bank Polski ustalił fixingowy kurs dolara na poziomie 4,0785 zł. Średnia wartość nowej europejskiej waluty — euro — wycenione została na 3,9049 zł. Kurs złotego podczas wczorajszego fixingu odchylony był średnio o 7,06 proc. powyżej parytetu dla dolara i euro, wobec 7,40 proc. dzień wcześniej.