Marta Karpińska
WARSZAWA (Reuters) - Ankietowani przez Reutera analitycy spodziewają się, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniży w czerwcu stopy procentowe.
Z przeprowadzonej ankiety wynika także, iż nieznacznie pogorszyły się oceny sytuacji gospodarczej Polski. Analitycy byli również bardziej ostrożni w swoich prognozach dotyczących inflacji, ale nieznacznie bardziej optymistyczni w prognozach dotyczących wartości złotego na koniec roku.
Tylko pięciu z ankietowanych przez Reutera 18 analityków nie oczekuje obniżki stóp procentowych na najbliższym spotkaniu RPP, które odbędzie się 26-27 czerwca.
RPP, która zredukowała w pierwszym kwartale 2001 roku stopy procentowe łącznie o 200 punktów bazowych, w kolejnych dwóch miesiącach zrezygnowała z dalszych obniżek. RPP obawiała się głównie o postępujące rozluźnienie polityki fiskalnej i o wzrost presji inflacyjnej.
"Inflacja wydaje się stabilizować. Wzrastają również oczekiwania silniejszej obniżki od czerwca, co powinno pomóc RPP w podjęciu decyzji o obniżce stóp przynajmniej o 100 punktów bazowych" - powiedziała Monika Kubik-Kwiatkowska, analityk ze Standard & Poor's MMS we Frankfurcie.
Obecnie 28-dniowa stopa interwencyjna wynosi 17 procent i jest na poziomie ponad 10 punktów procentowych wyższym niż roczna inflacja.
Do końca roku, według analityków stopy mogą być obniżone łącznie o 220 punktów bazowych. Z prognoz rentowności bonów skarbowych oraz obligacji na koniec roku wynika, że stopy spadną one o około 150 punktów.
OSTROŻNI W PROGNOZACH WZROSTU
Analitycy spodziewają się, że tegoroczne tempo wzrostu Produktu Krajowego Brutto (PKB) spadnie do 3,4 procent z 4,1 procenta w ubiegłym. W ubiegłym miesiącu prognozowane było ono na poziomie 3,6 procent.
Ankietowani oczekują, że wzrost PKB w pierwszym kwartale wyniesie 2,3 procent wobec 2,4 procent w ostatnich trzech miesiącach poprzedniego roku. Oficjalne dane zostaną opublikowane 22 czerwca.
Majowa inflacja prognozowana jest na poziomie 6,6 procent, czyli na takim samym co w kwietniu wobec 8,5 procent na koniec 2000 roku.
Jednak analitycy podwyższyli swe prognozy dotyczące inflacji na koniec roku. W czerwcowej ankiecie spodziewają się, że wyniesie ona 5,9 procent wobec 5,8 procent spodziewanych miesiąc temu i 5,7 procent prognozowanych w ankiecie kwietniowej.
Mimo tego nadal spodziewane jest, że inflacja będzie poniżej celu inflacyjnego RPP na ten rok, czyli 6,0-8,0 procent.
Analitycy spodziewają się także, że złoty w drugiej połowie roku osłabnie, choć prognozowany spadek jest mniejszy niż miesiąc temu.
Na koniec roku ankietowani wyceniają dolara na 4,29 złotego wobec 4,36 w ubiegłomiesięcznej ankiecie i 3,97 na poniedziałkowym fixingu.
Analitycy również oczekują, że złoty osłabnie wobec euro. Według ankiety europejska waluta wyceniona została na koniec roku 3,87 złotego wobec 4,08 prognozowanego miesiąc temu. W poniedziałek euro kosztowało na fixingu 3,37 złotego.
Silny złoty będzie miał niekorzystny wpływ na eksport, który jest lokomotywą polskiego wzrostu gospodarczego.
Analitycy spodziewają się, że w tym roku wzrost eksportu wyniesie 9,8 procent wobec 11,3 procent oczekiwanych w ubiegłym miesiącu. W roku 2000 wzrost ten wyniósł 7,2 procent.
Według ankiety wzrost importu wyniesie 3,9 procent wobec 4,8 procent przewidywanych w ubiegłym miesiącu. W ubiegłym roku import wzrósł 1,7 procent.
Analitycy spodziewają się także, że deficyt na rachunku obrotów bieżących spadnie w tym roku do 9,1 miliarda dolarów z 9,89 miliarda dolarów rok wcześniej i wobec ubiegłomiesięcznych oczekiwań 9,3 miliarda dolarów.
Oczekują oni, że w maju deficyt wyniósł 520 milionów dolarow wobec 614 milionów dolarów w kwietniu.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))