Zakup używanego auta w Polsce wiąże się ze sporym ryzykiem. Jedno na osiem wystawionych do sprzedaży ma cofnięty licznik. Mamy także najwyższy odsetek aut z ukrytymi usterkami.
Im dalej na wschód, tym rynek aut używanych jest mniej transparentny, a zakup auta bardziej ryzykowny — to główny wniosek z Indeksu Przejrzystości Rynku, czyli badania przeprowadzonego przez carVertical na 23 rynkach. Raport opiera się na danych za ostatni rok. Wartość indeksu jest uzależniona m.in. od odsetka aut oferowanych do sprzedaży z cofniętym przebiegiem, odsetka uszkodzonych, średniej wartości szkody, udziału używanych aut z importu oraz wieku poddanych kontroli. Najlepiej w badaniu wypadła Wielka Brytania. Nie oznacza to jednak, że rynek pojazdów używanych jest wolny od problemów. Spośród samochodów sprawdzonych przez carVertical 14,5 proc. miało cofnięty przebieg, a 21 proc. ukryte poważne uszkodzenia. Kraj ten ma jednak najniższy odsetek aut importowanych — 10,7 proc. Drugie miejsce w zestawieniu przypadło Niemcom — 12,6 proc. aut ma cofnięty licznik, a 21,3 proc. jest uszkodzonych. Niemcy, choć są największym producentem aut w Europie, aż 26,8 proc. używanych pojazdów sprowadzają z zagranicy. Włochy natomiast mają najniższy odsetek samochodów uszkodzonych — 16,6 proc., stosunkowo niski z cofniętym przebiegiem — 11 proc., a z importu pochodzi 32,1 proc., co dało temu rynkowi trzecie miejsce.
Z badania wynika jednoznacznie, jakie znaczenie ma wysokość kar za manipulowanie przy liczniku. We Francji, gdzie grzywny są najwyższe w Europie, tylko w 9,6 proc. skontrolowanych samochodów ujawniono cofnięty przebieg. Odsetek uszkodzonych aut wyniósł 28,5 proc., a używanych importowanych aż 54 proc., co stanowi najwyższą liczbę wśród państw zajmujących czołowe miejsca w rankingu i spycha Francję na czwarte miejsce.
Jak na tym tle wypada Polska? Niestety bardzo słabo. W 12 proc. skontrolowanych samochodów ujawniono manipulację przy liczniku, co daje Polsce 14. miejsce. Średnia wartość cofnięcia licznika to blisko 43,8 tys. km — 9. miejsce. W blisko 66 proc. badanych aut odkryto usterki — 23. miejsce, czyli ostatnie, a średnia wartość szkody to blisko 4,3 tys. EUR — 14. miejsce. Oferowane do sprzedaży samochody używane w ponad 69 proc. pochodzą z importu — 15. miejsce, a ich średni wiek wynosi 10,2 roku — 19. miejsce. Łączna wartość indeksu dla Polski to -48,8, co daje naszemu rynkowi 17. miejsce.
Kupno używanego samochodu jest bardziej ryzykowne tylko w Łotwie, Litwie, Ukrainie, Estonii, Bułgarii i Rumunii. Oszustwa są tam powszechne. Najbardziej podejrzany jest łotewski rynek, gdzie aż 23,6 proc. wszystkich pojazdów sprawdzonych przez carVertical ma cofnięty przebieg.
