Po kilku miesiącach ciszy wrócił projekt ustawy o tzw. sygnalistach, osobach z firm prywatnych i instytucji publicznych, które mają być chronione w razie informowania o naruszeniach prawa (np. prawa pracy, korupcji) i innych nieprawidłowościach. W projekcie zaszły zmiany mające umożliwić faktyczne ujawnianie patologii. 2 kwietnia projekt przyjęła Rada Ministrów. Wkrótce trafi do Sejmu.
Poważne obowiązki dla firm
Projekt ustawy o sygnalistach pilotuje Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przy współpracy z resortami rozwoju, sprawiedliwości, finansów oraz koordynatorem służb specjalnych. Wskazuje Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO) jako centralny organ, do którego mają się zgłaszać sygnaliści. To on ma wydawać zaświadczenia o ochronie prawnej sygnalistów i inicjować działania eliminujące naruszanie prawa. Pierwotnie projekt zakładał, że ustawa wejdzie w życie po miesiącu od opublikowania. Marcin Wiącek, RPO, alarmował jednak, że to zbyt krótki czas i zażądał co najmniej 3-miesięcznego vacatio legis. Rząd ustąpił i tak jest w najnowszej wersji projektu, którym 3 kwietnia zajmie się Rada Ministrów. To bardzo ważna informacja także dla firm, na które spadnie wiele obowiązków.
W projekcie czytamy, że obowiązek zbudowania kanałów zgłoszeń nieprawidłowości oraz ochrony sygnalistów będą mieć firmy zatrudniające co najmniej 50 osób (do tej puli wliczać się będą też osoby na umowach cywilnoprawnych, kontraktach czy prowadzące działalność gospodarczą).
„Polegać to będzie w szczególności na konieczności wyznaczenia wewnętrznej jednostki organizacyjnej lub osoby (osób) lub zawarcie umowy z podmiotem zewnętrznym, które będą przyjmowały zgłoszenia wewnętrzne oraz podejmowały działania następcze, jak również prowadziły rejestr zgłoszeń wewnętrznych” - czytamy w uzasadnieniu projektu.
Firmy będą musiały stworzyć kanały zgłoszeń ustnych, pisemnych i elektronicznych oraz zapewnić poufność sygnalistom, a także osobom, których dotyczyć będą zgłoszenia. Procedura dokonywania zgłoszeń naruszeń prawa i ochrony sygnalistów będzie musiała być przedstawiona wszystkim zatrudnionym w przedsiębiorstwie. Limit 50 pracowników nie będzie dotyczył firm z sektora finansowego (banki, fundusze inwestycyjne, zakłady ubezpieczeń, zakłady reasekuracji, fundusze powiernicze, towarzystwa emerytalne, fundusze emerytalne, domy maklerskie, towarzystwa funduszy inwestycyjnych). Firmy zatrudniające mniej niż 50 osób nie będą musiały tworzyć takiego systemu, a sygnaliści będą mogli zgłaszać nieprawidłowości do RPO.
Więzienie za odwet
Projekt ustanawia mechanizm ochrony sygnalistów. Będzie ustawowy zakaz jakichkolwiek działań odwetowych i zastraszania. Za takie działania grozić ma do dwóch lat więzienia (w niektórych przypadkach do trzech lat). Nawet za utrudnianie sygnaliście dokonania zgłoszenia będzie można pójść za kratki na rok. Podobna kara będzie grozić za ujawnianie tożsamości sygnalisty. Za dokonanie zgłoszenia firma nie będzie mogła nałożyć na sygnalistę żadnej, np. dyscyplinarnej, odpowiedzialności za szkodę z tytułu naruszenia praw innych osób przez zniesławienie, naruszenie dóbr osobistych, praw autorskich, przepisów o ochronie danych osobowych oraz obowiązku zachowania tajemnicy, w tym tajemnicy przedsiębiorstwa.
Jest jednak i druga strona medalu, tzn. odpowiedzialność fałszywego zgłoszenia. Kto dopuści się doniesienia o fałszywym przestępstwie czy nieprawidłowości w firmie, stanie przed prokuratorem i grozić mu będzie grzywna, ograniczenie wolności lub więzienie do dwóch lat.
- zamówienia publiczne
- usługi, produkty i rynki finansowe
- zapobieganie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu
- bezpieczeństwo produktów i ich zgodność z wymogami,
- bezpieczeństwo transportu w sektorze kolejowym, drogowym, morskim i żeglugi śródlądowej,
- ochrona środowiska
- bezpieczeństwo żywności i pasz
- zdrowie i dobrostan zwierząt
- zdrowie publiczne, w tym prawa pacjentów i kontrola wyrobów tytoniowych - ochrona konsumentów
- ochrona prywatności i danych osobowych
- bezpieczeństwo sieci i systemów teleinformatycznych
- naruszenia mające wpływ na interesy finansowe UE
- naruszenia dotyczące rynku wewnętrznego, w tym naruszenia unijnych zasad konkurencji i pomocy państwa
- naruszenia krajowych przepisów regulujących opodatkowanie osób prawnych.
Źródło: projekt ustawy
Ta ustawa daje szansę na zwiększenie transparentności i przejrzystości podejmowania decyzji w instytucjach publicznych i w sektorze przedsiębiorstw. Czas jednak pokaże, czy rzeczywiście to się uda. Niemniej konieczna jest kampania informacyjna rządu skierowana do mniejszych firm, aby dowiedziały się, jak te nowe obowiązki wykonywać. W najnowszej wersji projektu do obszarów ochrony sygnalistów dodano prawo pracy. W ocenie pracodawców to zbyt daleko idące rozwiązanie, ponieważ już obecne przepisy wystarczająco chronią pracowników. Można się obawiać, czy nie będzie tu dochodzić do nadużyć i wykorzystywania systemu do realizowania indywidualnych interesów względem pracodawcy.
