Chińczycy mają czas do wtorku na rozwianie obaw rządu Australii, ale szanse na realizację transakcji są minimalne, uważają eksperci.

Chińska spółka wraz z australijskim partnerem, Australian Rural Capital, chciała kupić za 370 mln AUD (283 mln USD) farmę Kidman, która dysponuje 77,3 tys. hektarów ziemi i jest jednym z największych dostawców wołowiny w kraju.
Przedstawiciel rządu, Scott Morrison, podkreślał, że transakcja budzi jego wątpliwości, bo sprzedaż tak dużej nieruchomości „w jednym kawałku” eliminuje potencjalnych zainteresowanych z Australii. Zarządzający farmą Kidman Greg Campbell powiedział, że jest bardzo rozczarowany decyzją rządu.
To kolejna próba przejęcia farmy Kidman przez Chińczyków. Po pierwszej, którą także zablokował rząd, zrezygnowali z części nieruchomości położonych zbyt blisko instalacji wojskowych. Dokooptowali także australijskiego partnera, który miał mieć 20 proc. udziału w przedsięwzięciu.