Rząd pokaże realne ceny nieruchomości

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2024-09-19 20:00

Portal Danych o Obrocie Mieszkaniami, nad którym pracuje resort rozwoju, ma wesprzeć nabywców nieruchomości, ale też biznes. Choć eksperci chwalą pomysł, mają też obawy.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

-czym ma się się charakteryzować portal DOM

-jak pod względem dostępu do informacji o cenach transakcyjnych mieszkań wypadamy na tle innych krajów

-jakie zastrzeżenia wobec pomysłu Ministerstwa rozwoju mają eksperci rynku nieruchomości

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowano nowy projekt tzw. ustawy deweloperskiej. Pojawia się w nim fragment, dotyczący utworzenia Portalu Danych o Obrocie Mieszkaniami (Portal DOM). Według Ministerstwa Rozwoju i Technologii, które jest autorem nowego prawa, serwis zagwarantuje powszechny dostęp do aktualnych i wiarygodnych danych o cenach transakcyjnych mieszkań i domów. Rozwiązanie pomoże konsumentom w podejmowaniu decyzji zakupowych, a deweloperom w racjonalnych planowaniu i parametryzowanie inwestycji. Prowadzeniem bazy miałby się zająć Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

- Portale prezentujące ceny transakcyjne mieszkań i domów funkcjonują w wielu krajach, m.in. w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Holandii, Danii, Szwecji, Norwegii, Finlandii, a nawet w Litwie. To dobrze, że taki portal, który udostępni tego typu dane bezpłatnie każdemu zainteresowanemu, powstanie także w naszym kraju. Obecnie publikuje je Narodowy Bank Polski, ale obejmują one tylko kilkanaście największych miast. Po drugie, są to dane bardzo ogólne, które z punktu widzenia potencjalnych nabywców mieszkań są raczej kiepskim punktem odniesienia – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Pomysł na DOM chwali także Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka badań rynku Otodom Analytics.

- Jest on nie tylko dobry, ale wręcz pożądany na dynamicznie rozwijającym się rynku nieruchomości mieszkaniowych w Polsce. Powstanie portalu będzie miało również istotne znaczenie dla funkcjonowania największej, a jednocześnie najmniej sparametryzowanej część rynku mieszkaniowego w Polsce jaką jest tzw. rynek wtórny. Usystematyzowana, spójna metodologicznie i pewna wiedza na temat transakcji dokonywanych w tym sektorze jest zmianą wyczekiwaną i jednoznacznie pozytywną – mówi Katarzyna Kuniewicz.

Choć pomysł na DOM zbiera oklaski, to kilka kwestii budzi wątpliwości.

- Obawiam się tylko, że dane o cenach transakcyjnych nie będą publikowane w czasie rzeczywistym – przyznaje Marek Wielgo.

Katarzyna Kuniewicz zwraca dodatkowo uwagę, że – zgodnie z projektem - uśrednione dane transakcyjne będą prezentowane, jeśli w danej inwestycji zarówno liczba nieruchomości jak i kupujących wyniesie co najmniej sześć.

- W praktyce będzie to oznaczało, że zakup nawet trzydziestu nieruchomości w danej lokalizacji nie będzie mógł być prezentowany w postaci średniej wartości transakcji, jeśli dokonany zostanie przez pięciu kupujących. To rozwiązanie wydaje się być zbyt restrykcyjne w kontekście podstawowego celu przyświecającego pomysłodawcom portalu - udostępnienia obywatelom aktualnych, wiarygodnych i - co równie ważne - pomocnych danych i statystyk transakcyjnych – mówi Katarzyna Kuniewicz.