- Wolę grać na rynku surowców wchodząc w fizyczne posiadanie złota. Na miejscu Amerykanów przechowywałbym je poza Stanami Zjednoczonymi, ponieważ nie jest do końca nieprawdopodobne, by rząd ostatecznie zaczął je konfiskować – powiedział Faber.
„Tak jak w 1933 r., złoto będzie skupowane przez rząd”, ponieważ w końcu ten bałagan finansowy będzie tak duży, że ceny złota „wystrzelą, a rząd postanowi odebrać nieco nielicznym, którzy posiadają złoto”.
Faber powiedział, że choć nie spieszy się z kupowaniem złota, to każdego miesiąca nieco akumuluje, ponieważ jest przekonany, że ma spore szanse zdrożeć.
